Hiszpania: reforma ma uchronić przed antyaborcyjnymi atakami

Hiszpański sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą przeciwnicy aborcji, którzy nękali pacjentki klinik aborcyjnych będą mogli być ukarani na podstawie przepisów karnych.

Publikacja: 07.02.2022 17:51

Hiszpania: reforma ma uchronić przed antyaborcyjnymi atakami

Foto: Adobe Stock

W Hiszpanii od 2010 roku dzięki rządowi Rodrigueza Zapatero możliwe jest dokonanie legalnej aborcji do 14. tygodnia ciąży bez podawania przyczyny oraz bez wskazywania medycznych powodów. Przepisy te zostały uchwalone jako prawo kobiet do decydowania o sobie. 

Mimo obowiązujących przepisów bardzo często zdarzają się incydenty związane z przeciwnikami aborcji, którzy w pewien sposób okupują kliniki dokonujące te zabiegi. Spore grupy ludzi nie tylko modlą się pod szpitali przez megafony, co może obniżyć skupienie lekarzy, ale naruszyć także spokój pacjentek, ale także wywieszają antyaborcyjne plakaty, straszą kobiety oferując im m.in. zabawkowe płody, a przechodniom przekazują ulotki z często fałszywymi i tendencyjnymi informacji.

Czytaj więcej

Prawo do aborcji przed amerykańskim Sądem Najwyższym

W Madrycie przed jedną z klinik znajduje się ambulans, w którym można przeprowadzić badanie ultrasonograficzne, by pokazać kobietom, które już podjęły decyzję, że "ich dziecko żyje, że jego serce bije" i by odwieść je od zabiegu. 

Projekt penalizujący te czyny został przegłosowany 204 za, 144 posłów opowiedziało się przeciw, nikt natomiast nie wstrzymał się od głosu. Katolickie grupy, które nie zgodziły się z reformą, czyli Vox i Partia Ludowa PP zapowiedziały już skierowane ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. 

Swoją decyzję argumentują naruszaniem prawa do wolności antyaborcjonistów i jest to przejaw ich prześladowania, ponieważ ich działanie ma jedynie na celu modlitwę i pomoc kobietom w ratowaniu niewinnego życia. 

Uchwalona ustawa przewiduje karę więzienia od trzech miesięcy do roku lub prace społeczne, dla tych którzy "ograniczają lub nękają wolność kobiety, która zamierza skorzystać z prawa do dobrowolnego przerwania ciąży". Partie uzgodniły również zmianę pierwotnego projektu w odniesieniu do personelu medycznego i administracyjnego w klinikach. Ponadto uzgodniły, że nie jest konieczne, aby osoba pokrzywdzona zgłosiła przestępstwo, aby mogło ono być ścigane.

Mimo sprzeciwu prawicowych partii, sejmowa większość podkreślała, że nowe prawo to kolejny krok naprzód w zagwarantowaniu kobietom, które już podjęły decyzję o aborcji jej swobodnego przeprowadzenia w komfortowych warunkach. Jedna z posłanek, Martina Velarde wskazywała, że modlitwa, której celem jest "wytykanie palcami i przymuszanie" nie jest korzystaniem z wolności słowa. 

Teraz ustawa ma trafić do senatu, który ma zdecydować co dalej. 

W Hiszpanii od 2010 roku dzięki rządowi Rodrigueza Zapatero możliwe jest dokonanie legalnej aborcji do 14. tygodnia ciąży bez podawania przyczyny oraz bez wskazywania medycznych powodów. Przepisy te zostały uchwalone jako prawo kobiet do decydowania o sobie. 

Mimo obowiązujących przepisów bardzo często zdarzają się incydenty związane z przeciwnikami aborcji, którzy w pewien sposób okupują kliniki dokonujące te zabiegi. Spore grupy ludzi nie tylko modlą się pod szpitali przez megafony, co może obniżyć skupienie lekarzy, ale naruszyć także spokój pacjentek, ale także wywieszają antyaborcyjne plakaty, straszą kobiety oferując im m.in. zabawkowe płody, a przechodniom przekazują ulotki z często fałszywymi i tendencyjnymi informacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP