Od 21 sierpnia za posiadanie znacznych ilości dopalaczy grozi do trzech lat więzienia. Za handel nimi nawet do lat 12. Kary nie unikną też posiadacze zabronionych substancji. Im grozi grzywna. Umorzenie postępowania jest możliwe jedynie wtedy, gdy posiadacz ma nieznaczną ilość dopalaczy przeznaczona na użytek własny. Wszystko to za sprawą nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która właśnie wchodzi w życie.
Dopalacz jak narkotyk
Zmienione przepisy przewidują zmianę definicji dopalaczy. Substancja psychoaktywna zostaje „oderwana" od środka zastępczego. Substancja psychoaktywna ma znany wzór chemiczny, co pozwala przewidzieć jej działanie, i to właśnie ona trafi do wykazu nowych substancji, których posiadanie będzie karane na równi z posiadaniem narkotyków.
Dzięki noweli krócej ma trwać proces wpisywania nowych substancji na listę związków zakazanych. Od razu po wejściu nowych regulacji w życie wszystkie listy związków zakazanych staną się załącznikami do rozporządzenia ministra zdrowia, a nie do ustawy. Dzięki temu dużo łatwiej i szybciej będzie można je uzupełnić nowymi substancjami.
Czytaj też: Dopalacze karane jak narkotyki
Środek zastępczy – dopóki nie ustali się jego składu – zostanie objęty karą finansową. Dopiero po wyodrębnieniu z niego substancji, która zostanie wpisana do wykazu nowych substancji psychoaktywnych, za jego posiadanie będzie grozić odpowiedzialność karna.