Nowy projekt zaostrzenia prawa karnego autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości

Sprawiedliwość to nie pobłażliwość. Kary muszą być na tyle surowe, by skutecznie odstraszały od popełniania przestępstw. I jednocześnie na tyle elastyczne, aby sądy mogły orzekać wyroki adekwatne do winy – uważa Zbigniew Ziobro.

Publikacja: 17.02.2019 06:23

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Jak twierdzi minister, dziś sądy w Polsce zbyt często skazują brutalnych przestępców na rażąco niskie kary, niewspółmierne do popełnionych zbrodni, a często niższe od wymierzanych za te same czyny w innych krajach Unii Europejskiej. Tymczasem sprawców poważnych przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu i mieniu Polaków trzeba na długo izolować, by nie zagrażali społeczeństwu.

Czytaj także: Ziobro zaostrza prawo. Wprowadza nowe kary

Na dowód minister przytacza dane.

W 2016 r. prawie 45 proc. skazanych za zabójstwo (typ podstawowy przestępstwa – od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat, dożywocie) dostało karę do 10 lat pozbawienia wolności. Niemal wszystkim (96,1 proc.) skazanym za obrót narkotykami w dużej ilości (3–15 lat) wymierzono do 3 lat więzienia. 72 proc. skazanych za gwałt (typ podstawowy przestępstwa – od 2 do 12 lat ) dostało wyroki do 3 lat więzienia. To jeszcze nie wszystko. 18 proc. więźniów wychodzi z więzienia na warunkowe przedterminowe zwolnienie. A niemal 40 proc. ze zwolnionych przed terminem wraca na wolności do popełniania przestępstw.

Elastyczny wymiar kar

Zmiany dadzą sądom możliwość orzekania zgodnie z poczuciem sprawiedliwości i współmiernie do ciężaru winy. Dziś sędziowie dysponują mocno ograniczonym katalogiem kar za najpoważniejsze przestępstwa: do 15 lat pozbawienia wolności, osobną karą 25 lat więzienia i dożywociem. Nie mogą więc wymierzyć np. kary 18 czy 27 lat więzienia, nawet gdyby była ona odpowiednia.

W praktyce często decydują się na niższe wyroki – np. 15 zamiast 25 lat więzienia – z obawy, że wyższy podważy sąd odwoławczy.

Przestępcy zaś wychodzą na wolność jeszcze wcześniej, korzystając z warunkowego zwolnienia. Rzeczywista kara nie spełnia więc swojej roli – ani wychowawczej, ani odstraszającej, nie pozwala też wystarczająco długo odizolować niebezpiecznego przestępcy od społeczeństwa.

Zmiany zakładają likwidację osobnej kary 25 lat więzienia i wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Dla przykładu: za zabójstwo grozi dziś od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat więzienia albo dożywocie. Po reformie będzie to od 8 do 30 lat więzienia albo dożywocie. Z kolei za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym dziś grozi od 5 do 15 lat więzienia, 25 lat albo dożywocie; po reformie będzie to od 5 do 30 lat więzienia albo dożywocie. I dalej: za fałszerstwo pieniędzy dziś kodeks karny przewiduje od 5 do 15 lat albo 25 lat pozbawienia wolności. Po zmianie będzie surowiej: od 5 do 25 lat więzienia.

Za kraty do końca życia

Zwyrodniali zbrodniarze nie mogą ponownie zagrażać społeczeństwu. Dlatego projekt wprowadza bezwzględne dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia. Ma być orzekane wobec sprawców, którzy są trwale niebezpieczni dla społeczeństwa.

Taką karę sądy będą musiały orzekać również wobec osób, które zostały w przeszłości skazane na dożywocie albo na 20 i więcej lat więzienia, a dopuściły się kolejnego przestępstwa, z orzeczonym dożywociem. W tych przypadkach wyrok dożywocia ma mieć charakter bezwzględny – na zawsze pozbawiać możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie.

Sądy mogłyby też orzekać zakaz warunkowego zwolnienia przy skazaniu na dożywocie, gdy charakter i okoliczności czynu oraz właściwości osobiste sprawcy wskazują, iż na wolności wciąż będzie niebezpieczny dla społeczeństwa.

Projekt wydłuża także do 35 lat okres, po którym skazani na „zwykłe", a nie bezwzględne dożywocie mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Dziś wynosi on 25 lat.

Dłuższa próba

Wydłuży się również okres próby przy warunkowym zwolnieniu, w czasie którego skazany na dożywocie nie może popełnić żadnego przestępstwa, bo w innym wypadku wróci do więzienia. Dziś ten okres wynosi 10 lat. Po zmianie kodeksu karnego okres próby będzie dożywotni. Zwiększy się ponadto okres przedawnienia karalności zabójstwa – z 30 do 40 lat.

Surowiej za najgroźniejsze przestępstwa

– Poczucie sprawiedliwości i konieczność odstraszania od dokonywania przestępstw wymagają, by zwłaszcza te najgroźniejsze spotykały się z możliwie surową karą. Dlatego zmiany zakładają ich zaostrzenie – wyjaśnia minister Ziobro.

Dotyczy to zbrodni, które stanowią niewielką część przestępstw – około 2600 przypadków na prawie 290 tys. wszystkich prawomocnie skazanych w 2016 r., ale wyrządzają największą krzywdę i mają najbardziej tragiczne, często nieodwracalne skutki. Te czyny muszą być karane bezwzględnie i surowo. Projekt przewiduje więc podwyższenie kar m.in. za: rozbój z od 2 do 12 lat więzienia na karę od 2 do 15 lat więzienia. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej przewidywana kara to od 3 do 20 lat więzienia (dziś jeszcze od 3 do 15 lat pozbawienia wolności).

Nowe typy przestępstw

Projekt wprowadza też do kodeksu karnego nowe typy przestępstw za czyny, z których część w ogóle dotąd nie podlegała karze, mimo że była szkodliwa społecznie. To m.in.:

- przygotowanie do zabójstwa, za które ma grozić od 2 do 15 lat pozbawienia wolności;

- przyjęcie zlecenia zabójstwa – od 2 do 15 lat więzienia;

- uchylanie się od naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (dziś grozi jedynie egzekucja komornicza);

- kradzież zuchwała, np. kieszonkowa lub gdy złodziej wyrywa torebkę na ulicy – od 6 miesięcy do 8 lat więzienia bez względu na wartość skradzionej rzeczy.

Za kradzieże kart płatniczych na długie lata do celi

Projekt rozwiązuje także prawne problemy związane z karaniem osób, które dokonują transakcji cudzą kartą płatniczą albo dokonują internetowych przelewów z konta innej osoby bez zgody jego właściciela.

Tego typu czyny były dotąd karane jako kradzież, ale sądy miały trudności z określeniem, czy jest to zwykła kradzież, za którą grozi od 3 do 5 lat więzienia, czy też kradzież z włamaniem, karana od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

W myśl projektu za tego rodzaju przestępstwo ma grozić kara jak za kradzież z włamaniem, czyli od roku do 10 lat więzienia.

Agresywni windykatorzy pójdą siedzieć

Telefony po nocach, wyłudzanie informacji o dłużnikach, a nawet wysyłanie oszukańczych pocztówek od osób rzekomo poznanych na wakacjach, mających skłaniać adresatów do nawiązania kontaktu z windykatorami – to częsta praktyka nieuczciwych firm windykacyjnych. Żeby z nią walczyć i chronić Polaków przed agresywnymi windykatorami, znowelizowany kodeks karny ma wprowadzić nową karę – do 5 lat więzienia za uporczywe nękanie w celu zwrotu wierzytelności.

Kary za kradzież tablic rejestracyjnych

Kradzież tablic rejestracyjnych to dla ich właściciela nie tylko finansowa strata. Często jest źródłem dodatkowych kłopotów związanych z tym, że sami padają ofiarą podejrzeń, iż dokonali przestępstwa. Muszą tłumaczyć się z tego policji. To dlatego, że skradzione tablice złodzieje montują w samochodach, które służą im do innych przestępstw – najczęściej okradania stacji benzynowych.

Zmiany w kodeksie karnym mają odstraszać od kradzieży tablic dzięki surowym karom. Tego rodzaju kradzieże nie będą już traktowane jako wykroczenia, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo grzywny od 20 do 5 tys. zł. Będą przestępstwem zagrożonym karą od miesiąca do 5 lat więzienia.

Walka z aferzystami gospodarczymi

Dzisiaj za przyjęcie łapówki powyżej 200 tys. zł grozi od 2 do 12 lat więzienia. Nowe prawo ma działać odstraszająco na tych, którzy wikłają się w wielkie afery. Przyjęcie korzyści majątkowej powyżej miliona złotych będzie zagrożone karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. ©?

Jak twierdzi minister, dziś sądy w Polsce zbyt często skazują brutalnych przestępców na rażąco niskie kary, niewspółmierne do popełnionych zbrodni, a często niższe od wymierzanych za te same czyny w innych krajach Unii Europejskiej. Tymczasem sprawców poważnych przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu i mieniu Polaków trzeba na długo izolować, by nie zagrażali społeczeństwu.

Czytaj także: Ziobro zaostrza prawo. Wprowadza nowe kary

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara