Chodzi o art. 168a kodeksu postępowania karnego, który został dopisany do ustawy w niedawnej nowelizacji. Przepis ten nakazuje sądom uwzględniać (z nielicznymi wyjątkami) dowody zdobyte nielegalnie.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich regulacja ta jest niezgodna z przepisami Konstytucji RP, w tym przede wszystkim z prawem do sądu, prawem do prywatności, prawem do ochrony tajemnicy komunikowania się, zakazem tortur, a także z art. 3 i 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
RPO wskazuje, iż procedura karna ma być skonstruowana w taki sposób, aby gwarantowała sprawiedliwe rozpoznanie sprawy, a więc w poszanowaniu prawa, a także uprawnień stron i uczestników postępowania, a przede wszystkich ich prawa do podmiotowego traktowania. Oznacza to, że postępowanie musi być prowadzone zgodnie z prawem i rzetelnie.
Zdaniem Rzecznika, naruszeniem zasady rzetelnego procesu, umocowanej w art. 45 Konstytucji RP i art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności jest chociażby oparcie materiału dowodowego na bezpodstawnej prowokacji prowadzonej w ramach czynności operacyjnych. - Taki materiał dowodowy nie powinien zostać uwzględniony przez sąd – uważa RPO.
Adam Bodnar nie ma wątpliwości, że bezprawne pozyskiwanie dowodów przez organy władzy publicznej może naruszać art. 47 Konstytucji RP.