Reklama
Rozwiń

Żeby im się odechciało - dla "Rzecz o Prawie" Mariusz Królikowski

Uwagi ministra mogą być odbierane jako próba nacisku na sąd odwoławczy i wywołać efekt mrożący.

Publikacja: 09.09.2017 07:30

Żeby im się odechciało - dla "Rzecz o Prawie" Mariusz Królikowski

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

Szerokim echem odbiła się ostatnio sprawa wniosków o tymczasowe aresztowanie byłych menedżerów zakładów chemicznych w Policach. Może nie tyle sama sprawa, ile towarzyszące jej okoliczności, a zwłaszcza wypowiedzi ministra sprawiedliwości – krytyczne wobec decyzji sądu o odmowie aresztowania. Zainteresowały też niedawne informacje o wszczęciu śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości w wyznaczaniu składów do tych spraw.

Oczywiście trudno o jednoznaczne komentarze prawne, gdy sprawę zna się tylko z informacji medialnych. Bez znajomości akt sprawy jakiekolwiek kategoryczne tezy nie powinny być stawiane. Niemniej pewne zagadnienia komentarza wymagają.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców