Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy (sygnatura akt II SA/Bd 1490/13), który zapadł 12 lutego 2014 r.
Sąd zakazał J. P. kierowania pojazdami mechanicznymi, do których prowadzenia wymagane jest prawo jazdy kategorii B, na okres 2 lat oraz zakaz prowadzenia pozostałych pojazdów mechanicznych na okres 1 roku. J.P. oddał więc staroście prawo jazdy wszystkich kategorii, ale gdy minął rok zażądał zwrotu prawa jazdy kat. A, C, C+E, gdyż sądowy zakaz już ich nie obejmował.
Starosta odmówił, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało jego decyzję. Argumentowało, że osoba, wobec której sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B, nie może ubiegać się o wydanie uprawnienia w zakresie kategorii A, C, C+E w czasie obowiązywania orzeczonego zakazu. Tak wynika z art. 12 ustawy o kierujących pojazdami (u.k.p.). Zdaniem SKO sąd karny nie musiał orzekać, że w okresie obowiązywania zakazu dla kat. B, obowiązuje również zakaz dla kat. A, C, C+E, bo wynika to bezpośrednio z ustawy.
J.P. zaskarżył te decyzje do sądu administracyjnego. W jego opinii żadna decyzja starosty nie może zmieniać prawomocnego wyroku sądu, w którym określony został okres i zakres obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy stwierdził, że zarówno starosta jak i SKO wydali decyzje naruszające przepisy prawa materialnego, bo dokonały nieprawidłowej wykładni przepisów art. 12 u.k.p. W efekcie niezasadnie przyjęły, że J.P. jest osobą ubiegającą się o wydanie dokumentu prawa jazdy kategorii A, C, C+E.