Reklama
Rozwiń
Reklama

Pijany kierowca zapłaci NFZ za karetkę, operację, leczenie i rehabilitację

Nietrzeźwy sprawca wypadku drogowego zapłaci za karetkę, operację, leczenie i rehabilitację ofiar.

Publikacja: 12.09.2014 09:55

Pijany kierowca zapłaci NFZ za karetkę, operację, leczenie i rehabilitację

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Przygotowany przez posłów PSL projekt lada dzień trafi do Sejmu. Autorzy chcą zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Spowodują one, że jeśli sprawca będzie pijany (lub pod wpływem narkotyków), oddział NFZ wystąpi do niego z roszczeniem regresowym. Ten będzie musiał zapłacić za leczenie ofiary wypadku, a jeśli będzie trzeba – także swoje. Chodzi o koszty świadczeń z zakresu ratownictwa medycznego (wezwanie karetki, transport do szpitala itd.), leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz rehabilitacji.

Dostaną po kieszeni

Projekt powstał po serii tragicznych wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców. Posłowie uznali, że obok kar, które przewiduje dla nich kodeks karny, powinni też płacić za leczenie poszkodowanych.

3,2 tys.

osób ucierpiało w 2013 r. w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców

Reklama
Reklama

– To dodatkowa dolegliwość, ale uzasadniona wobec takich sprawców – uważa adwokat Jolanta Budzowska. Twierdzi też, że całkiem możliwa do wprowadzenia. – Już dziś ubezpieczyciele mogą dochodzić regresu od pijanych sprawców i im się to udaje. Dlaczego więc miałoby się nie udać NFZ? – pyta.

O jakich kwotach mowa?

– Nie sposób ich uśrednić, bo to zależy od rozmiaru obrażeń i czasu specjalistycznego leczenia. Nie są to jednak małe pieniądze – mówi „Rz" Bartosz Kosiński, specjalista w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Sprawdziliśmy: mało skomplikowana ?operacja kolana kosztuje 4–5 tys. zł, przyjazd karetki ratownictwa medycznego – 400 zł. Jedną wizytę u lekarza specjalisty wycenia się na 60–80 zł (potrzeba ich co najmniej kilka, a nawet kilkanaście). Orteza to koszt 300 zł, rehabilitacja – ponad 1 tys. zł. W sumie – ok. 10 tys. zł.

Poważniejsze obrażenia mnożą koszty. Skomplikowana operacja ratująca życie po uszkodzeniach wewnętrznych pochłania już ponad 15 tys. zł. Rosną też koszty opieki specjalistycznej (często wielospecjalistycznej). Wiele ofiar nietrzeźwych kierowców doznaje ciężkich, wielonarządowych urazów wymagających najpierw ratowania życia, a potem leczenia, m.in. na oddziałach zabiegowych czy intensywnej terapii.

Prewencja to podstawa

Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2012 r. nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami ok. 2,3 tys. wypadków, w których rannych zostało ponad 3,1 tys. osób. Podobnie było rok później.

Dziś Narodowy Fundusz Zdrowia ma możliwość uzyskiwania przychodów z tytułu roszczeń regresowych. Brakuje jednak szczegółowych podstaw prawnych do kierowania takich roszczeń wobec nietrzeźwych sprawców wypadków z tytułu poniesionych przez NFZ kosztów leczenia ich ofiar. Zmienione przepisy mają zadziałać prewencyjnie, a przez to zmniejszyć liczbę rannych na drogach.

Reklama
Reklama

15 tys. zł

może kosztować pijanego sprawcę proste uszkodzenie kolana, leczenie i rehabilitacja poszkodowanego

Pomysł, choć ma wielu zwolenników, budzi też wątpliwości.

– To dobrze, że NFZ zyska furtkę do dochodzenia wydanych pieniędzy – przyznaje adwokat Mariusz Paplaczyk. Pyta jednak, dlaczego dolegliwość ma dotyczyć tylko pijanych kierowców, a nie np. pijanych sprawców pobić.

Obciążenie kosztami leczenia to niejedyny sposób na ukrócenie pijaństwa za kółkiem. W Sejmie jest już projekt zmian w prawie karnym zaostrzający odpowiedzialność karną dla drogowych piratów. Po jego wejściu w życie, jeśli kierowca przekroczy dopuszczalną prędkość o 50 km/h i więcej, z miejsca straci prawo jazdy na trzy miesiące. Kara za jazdę w tym czasie bez dokumentu zostanie przedłużona o pół roku.

Do zatrzymania prawa jazdy niepotrzebny będzie już sąd, wystarczy policja, a także decyzja starosty.,

Reklama
Reklama

Przygotowany przez posłów PSL projekt lada dzień trafi do Sejmu. Autorzy chcą zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Spowodują one, że jeśli sprawca będzie pijany (lub pod wpływem narkotyków), oddział NFZ wystąpi do niego z roszczeniem regresowym. Ten będzie musiał zapłacić za leczenie ofiary wypadku, a jeśli będzie trzeba – także swoje. Chodzi o koszty świadczeń z zakresu ratownictwa medycznego (wezwanie karetki, transport do szpitala itd.), leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz rehabilitacji.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Sprawa immunitetu Małgorzaty Manowskiej spadła z wokandy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Prawo dla Ciebie
Sąd: wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest żadne leczenie
Prawo dla Ciebie
"To nie był film erotyczny". Sąd Najwyższy rozstrzygnął skargę Polsatu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Budowa domów i mieszkań na nowych zasadach. Co się zmieni w 2026 roku?
Reklama
Reklama