Stan prawny na dziś: karta rowerowa jest obowiązkowa w przypadku dzieci, które ukończyły 10 rok życia, aż do 18 roku życia. Młodsze dzieci nie muszą jej posiadać, ale też nie powinny korzystać z roweru bez opieki rodzica. Prawo o ruchu drogowym traktuje takich młodych rowerzystów jako pieszych. Z tego powodu nie mogą poruszać się rowerem po jezdni, tylko po chodniku. Jak wygląda egzamin na kartę rowerową?
Egzamin składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Część teoretyczna zawiera 25 pytań testowych jednokrotnego wyboru. Pytania mogą dotyczyć znajomości znaków, prawidłowego rozpoznawania pierwszeństwa na drodze czy udzielania pierwszej pomocy.
W części praktycznej uczeń musi m.in. wykonać slalom pomiędzy rozstawionymi na trasie pachołkami, przejechać w linii prostej, po łukach i na tzw. ósemce, dokonać nagłego zatrzymania na komendę i zatrzymać się w wyznaczonym miejscu. By zdać część teoretyczną, należy udzielić poprawnej odpowiedzi na co najmniej 20 z 25 pytań. Do zaliczenia części praktycznej wymagane jest poprawne wykonanie minimum 90 procent manewrów.
Czytaj więcej
2,5 tys. zł za jazdę po kilku piwach na rowerze czy 400 zł za zbyt szybką jazdę hulajnogą. Obowiązujący od 1 stycznia wyższy taryfikator mandatów nie ominie rowerzystów czy miłośników hulajnóg.
Gdzie go można zdać?
W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, w niektórych ośrodkach szkolenia kierowców. Organizuje go także policja i szkoły (tu odpowiedzialny jest dyrektor szkoły).
Karta rowerowa uprawnia do korzystania nie tylko z rowerów, ale również hulajnóg elektrycznych czy urządzeń transportu osobistego (UTO), takich jak deskorolki elektryczne.
Karta wydawana jest nieodpłatnie i bezterminowo.
Nie wszyscy nastoletni rowerzyści są zobowiązani do posiadania karty rowerowej. Wyjątek stanowią ci, którzy wyrobili prawo jazdy kategorii, która pozwala na poruszanie się określonymi pojazdami przed ukończeniem 18. roku życia: AM, A 1, B 1 lub T, oraz posiadacze karty motorowerowej.
Za jazdę rowerem bez uprawnień grozi 200 zł kary (sprawa może oprzeć się o sąd rodzinny).
Dlaczego tak trudno zdobyć kartę rowerową? – pytamy eksperta.
– Zupełnie tego nie rozumiem, choć rzeczywiście tak się dzieje. Wszystko wskazuje na to, że test jest niedostosowany do wymagań. – mówi „Rz” Tomasz Matuszewski, wiceszef WORD w Warszawie.
– To zaczyna przypominać test teoretyczny na prawo jazdy, czyli takie mini prawo jazdy – mówi „Rz”. I dodaje, że problematyczny staje się też egzamin praktyczny na kartę. W tym wypadku sprawdzamy umiejętności: przyjęcia postawy, ruszania, hamowania itd.