Zwłaszcza gdy jest to podejrzenie o załatwianie egzaminów za łapówkę.
Zarzut działania w zorganizowanej grupie, która załatwiała kandydatom na kierowców zdanie egzaminu, postawiła Krystianowi L. (dane zmienione) Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Zastosowała też dozór policji, poręczenie majątkowe i zawieszenie w czynnościach służbowych.
Po ośmiu miesiącach od wszczęcia postępowania Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego uzyskał od Prokuratury informację, że środki zapobiegawcze wciąż obowiązują, a wobec Krystiana L. prowadzone są nadal czynności procesowe.
W tej sytuacji marszałek województwa pomorskiego skreślił Krystiana L. z ewidencji egzaminatorów, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku zaakceptowało decyzję. Za jej podstawę przyjęło utratę rękojmi należytego wykonywania obowiązków, której wymaga od egzaminatorów art. 58 ust. 1 pkt 8 ustawy o kierujących pojazdami. Może je wykonywać jedynie osoba, której kwalifikacje zawodowe i postawa moralna nie budzą istotnych zastrzeżeń.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Krystian L. zarzucił, że decyzję oparto jedynie na informacji prokuratury. Rękojmia, która nie ma żadnej definicji ustawowej, nie może zostać potwierdzona bądź zanegowana zaświadczeniem wydanym przez inny organ – nawet jeżeli jest nim prokuratura. Nie zbadano wszystkich okoliczności sprawy, gdy prokuratura uchyliła zawieszenie w czynnościach służbowych.