CZYTAJ TAKŻE:
Nowe prawo odstraszy piratów drogowych
Sąd skaże za prowadzenie auta bez uprawnień
Egzamin na prawo jazdy jest jedynie puentą w procesie szkolenia
Aktualizacja: 05.04.2017 09:41 Publikacja: 05.04.2017 08:06
Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki
Pijany sprawca tragedii na drodze trafi za kraty
5 lat więzienia za ucieczkę przed policją
Kontrola nie tylko na widok lizaka
W znowelizowanym prawie o ruchu drogowym pojawią się przepisy szczegółowo określające poddawanie kierujących pojazdami (lub innych osób budzących uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem) rutynowemu badaniu przez policję. Chodzi o ustalenie obecności i zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie, np. narkotyków czy dopalaczy.
Dziś takie kontrole są prowadzone („Kacyk", „Trzeźwy poranek" itd.), ale brak do tego jasnej podstawy prawnej. Sprawę szybko wykryli kierowcy i przenieśli dyskusje do internetu. W efekcie zaczęli odmawiać udziału w badaniu trzeźwości.
Zdaniem rzecznika praw obywatelskich rzeczywiście jest luka w prawie uniemożliwiająca kontrole kierowców. Nie ma jego zdaniem podstaw prawnych, które dawałyby funkcjonariuszom prawo do prewencyjnego sprawdzania trzeźwości. Rzecznik apelował o zmiany.
– Obecny kształt przepisów jest niespójny, dlatego często wprowadza w błąd samych policjantów – twierdzi RPO. Według niego mamy do czynienia z niebezpieczną luką prawną. Jeśli ktoś prowadzi samochód i nie łamie przy tym przepisów, nie ma żadnego powodu, by podejrzewać, że jedzie na podwójnym gazie. Jego kontrola w myśl sformułowanych obecnie zapisów jest zatem nieuzasadniona.
Pod znakiem zapytania staje też legalność policyjnych akcji pod hasłem „Trzeźwy poranek", w czasie których kierujący rutynowo proszeni są o dmuchanie w balonik. Wśród policjantów sprawa zdawała się nie wzbudzać żadnych wątpliwości. Powołując się na zupełnie inny przepis, przekonywali, że mają prawo do każdorazowej kontroli stanu trzeźwości.
„Na mocy art. 129 prawa o ruchu drogowym policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do: żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu. Każdorazowo ma więc prawo sprawdzenia stanu trzeźwości kierującego. Zapis mówiący o uzasadnionym podejrzeniu dotyczy innej osoby, która mogła kierować pojazdem" – twierdziła Komenda Główna Policji.
Trzeba też pamiętać, że wystarczy nieznaczna obecność narkotyków we krwi, by za jazdę autem trafić do więzienia. Dla sędziów to przestępstwo. Za kierowanie autem pod wpływem środka odurzającego grozi do dwóch lat. Wielu kierowców, szczególnie młodych, nie zdaje sobie z tego sprawy. Tymczasem liczba zatrzymanych w dużych miastach stale wzrasta, nawet o 50 proc.
– Bywają dni, kiedy kierowców zatrzymanych po marihuanie czy amfetaminie jest więcej niż po alkoholu – mówią policjanci.
Z prowadzeniem spraw odurzonych kierowców jest jednak sporo problemów. Policja ma kłopot z ustaleniem i zakwalifikowaniem stanu po zażyciu narkotyku. Do momentu wysłania próbek do biegłego sprawa wydaje się prosta, podobna do sprawy pijanego. Potem zaczynają się schody.
Największy problem dotyczy substancji, które miesiącami utrzymują się w organizmie. Wtedy trzeba jeszcze ustalić, jak stężenie wykrytej substancji wpływało na zdolność postrzegania, percepcję, zachowania motoryczne kierowcy itd. Kiedy stężenie jest mikroskopijne, najczęściej dochodzi do umorzenia sprawy.
Nie wszyscy jednak tak myślą. Artykuł 178a kodeksu karnego zabrania prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu i środków odurzających, a więc np. narkotyków. O ile jednak kierowca popełnia przestępstwo dopiero po przekroczeniu dawki 0,5 promila alkoholu we krwi lub 0,25 mg w wydychanym powietrzu, o tyle dla narkotyków kodeks karny nie ustala progów karalności. Prokuratorzy i sądy przyjmują więc często, że każde prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków jest przestępstwem. Nawet gdy w organizmie są śladowe ilości tego środka.
Definicje stanu nietrzeźwości zawiera art. 115 § 16 kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem zachodzi on, gdy:
- zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub
- zawartość alkoholu w 1 dm sześc. wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość
W prawie karnym poza stanem nietrzeźwości wyróżnia się stan „wskazujący na spożycie alkoholu", w którym:
- zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila
- obecność alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześc. wydychanego powietrza.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
CZYTAJ TAKŻE:
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Z końcem 2024 r. wygasa obowiązek gmin zapewnienia lokali zamiennych lokatorom mieszkającym w budynkach wymagających rozbiórki lub remontu. Jeżeli nie będzie zmiany przepisów, obowiązek ten spocznie wyłącznie na właścicielach budynków, którzy ani nie mają na to pieniędzy, ani nie dysponują zasobem lokali zamiennych - alarmuje rzecznik praw obywatelskich.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Czy immunitet chroni Antoniego Macierewicza przed odebraniem prawa jazdy? Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia tej kwestii, wiceprezes PiS po upływie siedmiu dni od wtorkowego zatrzymania przez policję nie powinien prowadzić samochodu.
Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim rozstrzygnął kwestię, która wśród niektórych kierowców i ekspertów wzbudza wątpliwości, a mianowicie, kiedy możemy mówić o pieszym wchodzącym na przejście.
Włochy znacznie zaostrzają przepisy ruchu drogowego, które zaczną obowiązywać od stycznia 2025 roku. Nowe przepisy przewidują drastycznie podwyższone kary pieniężne i karę pozbawienia wolności.
W piątek szefowie resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych przedstawili oficjalne propozycje zmian w prawie, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach. Wśród nich pojawiło się tzw. zabójstwo drogowe, nowe przestępstwo organizowania oraz brania udziału w nielegalnych wyścigach ulicznych oraz nowe wykroczenie - drift.
17 latkowie za kierownice samochodów osobowych – taki pomysł ma resort infrastruktury. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce surowszych kar za wykroczenia drogowe. To nie wszystkie zmiany jakie proponują rządzący.
Kierowcy, którzy z braku pieniędzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty, są w gorszej sytuacji od tych, których stać na zapłatę od razu czy w terminie wskazanym w mandacie kredytowanym. Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych o zmianę przepisów.
Po ostatnich tragicznych sytuacjach na drogach rząd rozważa wdrożenie znacznych zaostrzeń dotyczących wysokości kar i punktów karnych. To nie jedyne zmiany, jakie mogą czekać kierowców. Nowe przepisy są pokłosiem ostatnich kilku tragicznych wypadków, w których kierowcy mieli cofnięte uprawnienia i byli pod wpływem alkoholu.
Przygotowujemy projekt ustawy dotyczący fotoradarów tak, aby zarządzające całą siatką dróg i ulic miasta miały prawo montować je samodzielnie - poinformował na platformie X prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas