W 2013 r. szykuje się dużo zmian dla najmłodszych kierowców i dla tych, którzy dopiero starać się będą o prawo jazdy. Reformę w szkoleniu, egzaminowaniu i „pilnowaniu" najmłodszych i najmniej doświadczonych kierowców rozłożono na kilka lat.
Wszystko to za sprawą nowej ustawy o kierujących pojazdami. Ustawa „wyjmuje" z dotychczasowego kodeksu drogowego i zmienia przepisy regulujące szkolenie, egzaminowanie, ważność dokumentów, kategorie praw jazdy i konsekwencje, jakie czekają kierowców łamiących przepisy drogowe.
Wiadomo już, że nowy egzamin teoretyczny na prawo jazdy ruszy 19 stycznia 2013 r. i dla wielu kandydatów będzie trudniejszy. Zamiast testów, które od lat niezmieniane funkcjonują na rynku (zdobyć gotowe odpowiedzi nie jest żadnym problemem), pojawią się nowe pytania, część z nich w postaci komputerowych symulacji. Wszystko po to, by już w trakcie testu sprawdzić, czy kandydat na kierowcę poradzi sobie z bezpiecznym zachowaniem na drodze. Będzie trudniej nie tylko z powodu nowej formuły egzaminu teoretycznego, ale i ograniczonego czasu na udzielenie odpowiedzi. Ma być tak jak na drodze. Kierowca nie ma szansy przejechać skrzyżowania niewłaściwie i wrócić, by przejazd powtórzyć. Identycznie będzie na teście.
Ponieważ naszą publikację kierujemy głównie do tych, którzy dopiero przymierzają się do nauki jazdy, radzimy: jak wybrać dobrą szkołę nauki jazdy (absolutnie nie sugerujmy się ceną szkolenia); jak najlepiej przygotować się do egzaminu (z czego i jak się uczyć); jakich błędów unikać podczas jazdy (są takie, które dyskwalifikują od razu) i gdzie najłatwiej zdać egzamin (małe miasta mają najlepszą zdawalność). Nie sposób nie przypomnieć też o konsekwencjach uzbierania limitu punktów karnych i możliwościach pozbycia się tych niechcianych. Kurs reedukacyjny kosztuje ok. 300 zł i raz na pół roku pozwala oczyścić konto z sześciu punktów.
Ku przestrodze zamieszczamy też najnowszy taryfikator punktów karnych (zmieniony w czerwcu 2012 r.), by każdy z młodych kierowców miał wiedzę i świadomość, jak łatwo uzbierać jest teraz komplet punktów, który pozbawi ich zdobytych niedawno uprawnień. Problem staje się coraz poważniejszy, bowiem właśnie w 2013 r. na polskich drogach pojawiło się nie tylko 300 nowych fotoradarów, 29 odcinkowych pomiarów prędkości, ale i 30 nowoczesnych aut wyposażonych w wideorejestratory, które pozwolą namierzyć kierowcę podczas podróży.