Reklama

Mandat zaoczny zapłać szybko

Kierowca, który przekroczy dopuszczalną prędkość, zapłaci mandat. Najczęściej jest on wystawiany zaocznie

Publikacja: 06.08.2011 05:00

Mandat zaoczny zapłać szybko

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Mandaty wystawiane dziś przez Inspekcję Transportu Drogowego mają charakter zaoczny. Nie wszyscy kierowcy zdają sobie jednak sprawę z konsekwencji, jakie ich czekają, kiedy taka przesyłka do nich dotrze. Chodzi tu bowiem nie tylko o wyłożenie odpowiedniej sumy (wskazanej przez inspekcję), ale i o dopilnowanie czasu, w którym się ją uiści.

Istotą mandatu zaocznego jest bowiem to, że należy go opłacić w ciągu siedmiu dni. Liczone są one jednak nie od daty doręczenia mandatu, lecz od jego wystawienia. Nie wszyscy o tym wiedzą, a każdy dzień przekroczenia tygodniowego terminu oznacza, że wpłacona po czasie kwota wróci do ukaranego kierowcy (najczęściej przekazem lub na konto), a jego sprawa trafi do sądu. Ten naliczy dodatkowe koszty postępowania i wyśle nakaz do zapłaty kierowcy.

Sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego. W takiej sytuacji lub w razie nieuiszczenia kary w wyznaczonym terminie organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. Powinien zaznaczyć w nim, że obwiniony odmówił przyjęcia mandatu albo nie uiścił grzywny nałożonej mandatem zaocznym, a w miarę możności podać także przyczyny odmowy.

Ściąganie grzywny nałożonej w drodze mandatu karnego następuje w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Prawomocny mandat podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie.

 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mandaty wystawiane dziś przez Inspekcję Transportu Drogowego mają charakter zaoczny. Nie wszyscy kierowcy zdają sobie jednak sprawę z konsekwencji, jakie ich czekają, kiedy taka przesyłka do nich dotrze. Chodzi tu bowiem nie tylko o wyłożenie odpowiedniej sumy (wskazanej przez inspekcję), ale i o dopilnowanie czasu, w którym się ją uiści.

Istotą mandatu zaocznego jest bowiem to, że należy go opłacić w ciągu siedmiu dni. Liczone są one jednak nie od daty doręczenia mandatu, lecz od jego wystawienia. Nie wszyscy o tym wiedzą, a każdy dzień przekroczenia tygodniowego terminu oznacza, że wpłacona po czasie kwota wróci do ukaranego kierowcy (najczęściej przekazem lub na konto), a jego sprawa trafi do sądu. Ten naliczy dodatkowe koszty postępowania i wyśle nakaz do zapłaty kierowcy.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama