Czy rodzice będą zmuszani do zapisywania sześciolatków do pierwszej klasy?

W dużych miastach rodzice mogą być zmuszani do zapisywania sześciolatków do pierwszej klasy

Publikacja: 02.03.2012 07:35

Rodzice się obawiają, że z braku miejsc w zerówkach położonych blisko domu czy pracy mogą być wręcz

Rodzice się obawiają, że z braku miejsc w zerówkach położonych blisko domu czy pracy mogą być wręcz przymuszani do zapisania dziecka do I klasy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch DM Danuta Matloch

Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007 mają prawo na wniosek rodziców rozpocząć naukę w I klasie w roku, w którym skończą sześć lat. Tak wynika z wchodzącej dziś w życie nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Jeśli sześciolatek nie zostanie zapisany do szkoły, kontynuuje przygotowanie przedszkolne.

– Gmina ma obowiązek zapewnić mu miejsce w przedszkolu – zapewnia Krystyna Szumilas, minister edukacji narodowej.

Nie musi jednak w tym samym przedszkolu i w tej samej grupie. Dziecko może trafić do zerówki w szkole lub do grupy sześciolatków utworzonej w innym przedszkolu. W wypadku zapisów dzieci do przedszkola nie obowiązuje bowiem rejonizacja. A zatem w dużym mieście dziecko może trafić do placówki znacznie oddalonej od miejsca zamieszkania.

Warszawa już zastrzega, że dzieci sześcioletnie, które w roku szkolnym 2012/2013 nie rozpoczną spełniania obowiązku szkolnego, będą kontynuowały edukację przedszkolną tam, gdzie zostaną zorganizowane oddziały przedszkolne dla sześciolatków.

Rodzice się obawiają, że z braku miejsc w zerówkach położonych blisko domu czy pracy mogą być wręcz przymuszani do zapisania dziecka do I klasy.

300 tys.

sześciolatków może od września rozpocząć naukę w szkole lub powtórzyć rok w zerówce

– W przedszkolu, do którego chodzi moja córka, nie ma oddziału dla sześciolatków, a w rejonowej szkole jest zaplanowana tylko jedna zerówka. Tymczasem większość rodziców chce, aby ich dzieci kontynuowały edukację przedszkolną, pozostaje pytanie: gdzie – zastanawia się Kamil Piła z Warszawy, ojciec sześcioletniej Julki.

Sześciolatek, który nie dojrzał do nauki w szkole, a dla którego zabrakło miejsca w przedszkolu o korzystnej lokalizacji, może jednak bezkarnie zostać w domu pod opieką babci czy niani. Biuro rzecznika praw obywatelskich przyznaje, że obowiązek kontynuacji edukacji przedszkolnej dla sześciolatków w roku szkolnym 2012/2013 jest niemożliwy do wyegzekwowania. Nie podlega on bowiem art. 20 ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym niespełnianie obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego podlega egzekucji.

Samorządy z kolei wskazują, że przesunięcie o dwa lata reformy obniżającej wiek rozpoczęcia obowiązku szkolnego sparaliżuje organizację szkół.

– Nowelizacja zmusza nas do zapewnienia wszystkim sześciolatkom miejsc w pierwszej klasie oraz w przedszkolu czy przyszkolnym oddziale przedszkolnym – wyjaśnia Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – Dyrektor bowiem nie może odmówić przyjęcia sześciolatka do szkoły, a rodzice mogą go zapisać nawet 1 września. Musimy zaś zagwarantować kadrę i pomieszczenia dla dzieci – podkreśla Olszewski.

Ponadto gminy mają zapewnić miejsca wszystkim pięciolatkom, które są zobowiązane do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego.

Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007 mają prawo na wniosek rodziców rozpocząć naukę w I klasie w roku, w którym skończą sześć lat. Tak wynika z wchodzącej dziś w życie nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Jeśli sześciolatek nie zostanie zapisany do szkoły, kontynuuje przygotowanie przedszkolne.

– Gmina ma obowiązek zapewnić mu miejsce w przedszkolu – zapewnia Krystyna Szumilas, minister edukacji narodowej.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Dobra osobiste
Dariusz Pluta: Proces wyborczy Nawrocki-Onet byłby niewydolny
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Podatki
Zapłaci krocie od spadku po ojcu, bo nie miał UPO. Wyrok NSA ku przestrodze
Praca, Emerytury i renty
Zwolniona za uderzenie podwładnego w miejsca intymne, dostała odszkodowanie
Dobra osobiste
Profesor UJ: Sprawę Karola Nawrockiego należy zbadać jak najszybciej
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nieruchomości
Część wywłaszczonych pod drogi ma szansę na więcej odszkodowania
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont