Wywiad z Maciejem Mazurkiem, współzałożycielem Futuremed

Redakcja: Futuremed rozwija się bardzo dynamicznie, a Wasza obecność w przestrzeni online staje się coraz bardziej widoczna. Dla tych, którzy jeszcze Was nie znają – czym właściwie jest Futuremed?

MM: Futuremed to nowoczesny podmiot medyczny, który buduje zdalny ekosystem opieki zdrowotnej. Naszą misją jest zapewnienie szybkiego, przejrzystego i przede wszystkim bezpiecznego dostępu do lekarza – niezależnie od miejsca, w którym znajduje się pacjent. Działamy w oparciu o autorskie technologie i współpracę z doświadczonymi lekarzami. Umożliwiamy m.in. konsultacje z opcją uzyskania e-recepty, e-zwolnienia, skierowania czy od niedawna również konsultacji psychiatrycznych.

R: Strategia kilku marek to nietypowe podejście w tej branży. Co Was do niej skłoniło?

MM: Rynek zdrowia jest zróżnicowany. Co innego przemawia do 25-latka z dużego miasta, a co innego do 60-letniego pacjenta z mniejszej miejscowości. Jedna marka nie byłaby w stanie komunikować się skutecznie z tymi wszystkimi grupami. Dlatego tworzymy osobne marki z różnym językiem, stylistyką, sposobem komunikacji – ale wszystkie działają według tych samych, wysokich standardów. To pozwala nam lepiej służyć każdemu pacjentowi.

Futuremed sp. z o. o. zapewnia dostęp do szybkich konsultacji lekarskich online

Futuremed sp. z o. o. zapewnia dostęp do szybkich konsultacji lekarskich online

Foto: Mat. Partnera

R: Jakie są konkretne przykłady tych marek i do kogo są skierowane?

MM: Przykładowe nasze marki to:

Radamed.pl – skierowana do młodszych, cyfrowo aktywnych pacjentów. To dynamiczna platforma, mocno obecna w mediach społecznościowych. Kładziemy tu duży nacisk na edukację, prostotę obsługi i szybkość działania.

eRecepta.info.pl – przeznaczona dla osób 45+, które cenią sobie spokojną, stonowaną komunikację i bardziej klasyczny układ strony. Wszystko jest tu przejrzyste i intuicyjne, co zwiększa poczucie bezpieczeństwa.

ZaufanaRecepta.pl – dedykowana kobietom chcącym w bezpieczny sposób przedłużyć antykoncepcję. Cała komunikacja została zaprojektowana tak, by była subtelna, dyskretna i zapewniała komfort.

ZwolnienieNaCito.pl – to odpowiedź na pilne potrzeby zdrowotne, jak infekcje czy nagłe pogorszenie samopoczucia. Komunikacja jest maksymalnie uproszczona i konkretna.

ZaufanyLekarz.pl – marka edukacyjna, która pomaga pacjentom, szczególnie tym mniej obeznanym z nowymi technologiami, zrozumieć, jak działa konsultacja online. Pokazujemy krok po kroku, jak wygląda cały proces, co można uzyskać, jakie są możliwe efekty konsultacji.

LekarzOnline.net – to platforma skierowana do osób, które słyszały już o telemedycynie, ale jeszcze nie miały okazji z niej skorzystać. Tłumaczymy tu szczegółowo, na czym polega zdalna konsultacja, jakie są jej zalety i czym różni się od tradycyjnej wizyty.

Każda z tych marek ma swój własny charakter, ton komunikacji i sposób obsługi – ale wszystkie działają według tych samych standardów jakości i zgodnie z naszą misją.

R: Jakie są główne zalety tego, że nie działacie pod jedną wspólną marką?

MM: Przede wszystkim możemy znacznie lepiej dopasować komunikację do pacjenta. Osoba młoda oczekuje zupełnie innego języka, stylu graficznego czy sposobu działania strony niż ktoś starszy. Gdybyśmy próbowali mówić do wszystkich jedną marką, stracilibyśmy spójność.

R: Czy rozdzielenie marek ma też wpływ na kwestie techniczne, np. infrastrukturę?

MM: Zdecydowanie, jest to jeden ważniejszych powodów tworzenia kilku marek. Dzięki podziałowi możemy łatwiej unikać przeciążeń w godzinach szczytu i dbać o szybsze działanie systemów. Każda marka ma swoje własne serwery i dzięki temu wszystko działa sprawnie, nawet gdy ruch jest bardzo duży. Strony są tworzone w różnych technologiach, więc zabezpieczamy się na wypadek awarii.

R: A co z punktu widzenia organizacyjnego – czy to nie utrudnia zarządzania?

MM: Wbrew pozorom – wręcz przeciwnie. Mamy kilka zespołów do obsługi poszczególnych marek i dedykowane rozwiązania techniczne. Pozwala to na bardziej elastyczne działanie i szybsze wprowadzanie zmian.

R: Czy coś jeszcze zyskują na tym sami pacjenci?

MM: Tak – przejrzystość. Strona dopasowana do konkretnej potrzeby pozwala pacjentowi lepiej zrozumieć proces i poczuć się pewniej. Pacjent może też wybrać markę, której UX najbardziej mu odpowiada.

R: Zmieniając temat. Czy zdarzają się sytuacje, w których pacjent czuje się rozczarowany, że nie dostał np. zwolnienia lub recepty?

MM: Tak, takie sytuacje się zdarzają – ale to właśnie pokazuje, że system działa uczciwie. Nie każda konsultacja musi zakończyć się wystawieniem wnioskowanego dokumentu. Lekarz podejmuje decyzję na podstawie wywiadu, kontaktu i swojego doświadczenia. Czasem ocenia, że recepta czy zwolnienie nie są potrzebne – i to jest w porządku. Działamy zgodnie z zasadami medycznymi, a nie według oczekiwań konsumenckich. Dlatego często też nasi lekarze proponują inne leczenie, adekwatne do sytuacji lub w przypadku potrzeby kierują do lekarza stacjonarnie, aby wykonać badanie fizykalne.

R: Czy telemedycyna może kiedyś zastąpić tradycyjne wizyty u lekarza?

MM: Nie. Wierzymy, że siłą systemu ochrony zdrowia jest synergia obu form. Telemedycyna świetnie sprawdza się tam, gdzie nie ma potrzeby fizycznego badania pacjenta. Jest to wbrew pozorom olbrzymia część wszystkich sytuacji. Konsultacja online pozwala zaoszczędzić czas i szybciej zareagować na problem. Ale są sytuacje, w których nic nie zastąpi klasycznej wizyty. Obie formy powinny się uzupełniać, a nie wykluczać.

R: Jak oceniasz obecny stan przepisów i regulacji dotyczących telemedycyny?

MM: Bardzo dobrze, że pojawiły się jasne zasady. Początki telemedycyny w Polsce to były trudne – brak jasnych regulacji, dowolność interpretacji, różny poziom jakości usług. Nie pomagał fakt, że był to czas epidemii COVID. Obecnie, dzięki działaniom takich instytucji jak Rzecznik Praw Pacjenta, UOKiK czy ZUS, powstały wytyczne, kontrole, standardy. I bardzo dobrze. Bezpieczeństwo pacjenta musi być zawsze na pierwszym miejscu.

R: Czy macie dane, które potwierdzają rosnące zaufanie pacjentów do telemedycyny?

MM: Tak – w czerwcu 2025 roku zleciliśmy badanie opinii Polaków, które przeprowadziła Opinia24. Wyniki są bardzo pozytywne: 67% uważa, że telemedycyna powinna być stałym elementem systemu ochrony zdrowia. 87% oszczędza dzięki niej czas, a 57% – pieniądze. 73% poleciłoby konsultacje online bliskim. To już nie jest ciekawostka – to realna i potrzebna forma opieki zdrowotnej. Pełne wyniki badania są dostępne na radamed.pl/badanie.

Futuremed sp. z o. o. zapewnia dostęp do szybkich konsultacji lekarskich online

Futuremed sp. z o. o. zapewnia dostęp do szybkich konsultacji lekarskich online

Foto: Mat. Partnera

R: Jak widzisz przyszłość Futuremed w perspektywie 3–5 lat?

MM: Chcemy dalej rozwijać nasze usługi – m.in. w obszarze zdrowia psychicznego czy leczenia otyłości. Planujemy też dotrzeć do jeszcze szerszego grona pacjentów – zwłaszcza tych, którzy do tej pory mieli ograniczony dostęp do lekarza, np. mieszkających na wsi, zapracowanych, z niepełnosprawnościami. Być może pojawimy się też za granicą, ale najpierw chcemy być najlepsi tu, w Polsce.

Redakcja: A gdybyś miał w jednym zdaniu podsumować misję Futuremed?

MM: Chcemy, żeby każdy w Polsce miał szybki i prosty dostęp do lekarza – bez kolejek, bez stresu, w wygodny sposób i na jasnych zasadach.

R: Dziękujemy za rozmowę.

MM: Dziękuję.

Materiał Partnera