W przedszkolu rodzice płacą za zwykłą opiekę, a nie za dodatkowe zajęcia

Gmina nie musi już określać, za jakie konkretnie zajęcia pobiera opłatę, gdy dziecko przebywa w placówce powyżej pięciu bezpłatnych godzin.

Publikacja: 12.02.2013 08:24

W przedszkolu rodzice płacą za zwykłą opiekę, a nie za dodatkowe zajęcia

W przedszkolu rodzice płacą za zwykłą opiekę, a nie za dodatkowe zajęcia

Foto: www.sxc.hu

Wszystko wskazuje na to, że taką zasadę chce również usankcjonować Ministerstwo Edukacji Narodowej. Projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty wprowadzający dotacje dla przedszkoli określa, że opłatą za korzystanie z wychowania przedszkolnego jest opłata za nauczanie, wychowanie i opiekę prowadzone w czasie przekraczającym czas bezpłatnego pobytu. Ten konkretny przepis ma obowiązywać już od 1 września 2013 r.

Dotychczas panowało przekonanie, że jeśli opłata jest za godziny korzystania z przedszkola, bez wskazania czynności, za które jest naliczana, nadal nie spełnia kryterium ekwiwalentności. I to leżało u podstaw podważania uchwał.

Ważny wpływ orzecznictwa

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 stycznia 2013 r. wskazał, że radni nie muszą już określać, za jakie konkretnie zajęcia pobiera opłatę za pobyt dzieci w przedszkolu powyżej pięciu bezpłatnych godzin (sygn. I OSK 1581/12).

Już wcześniej wojewódzkie sądy administracyjne w wyrokach oraz wojewodowie w rozstrzygnięciach nadzorczych wskazywali, że nie można uzależniać opłaty za pobyt w przedszkolu jedynie od czasu, w jakim dziecko przebywa w placówce. Zgodnie bowiem z ustawą o systemie oświaty i wieloma wyrokami WSA, m.in. w Lublinie i Wrocławiu, wszystkie świadczenia objęte podstawą programową określoną w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej są bezpłatne. W efekcie opłaty można pobierać tylko za usługi wykraczające poza podstawę programową wychowania przedszkolnego

– Podstawa jednak jest tak szeroka, że w rezultacie gminy powinny pobierać opłaty tylko np. za naukę języka obcego, pływania, gry w szachy – mówi Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich.

320 mln zł otrzymają w tym roku gminy po raz pierwszy z budżetu państwa na edukację przedszkolną

Dlatego zmiana linii orzeczniczej i inicjatywa resortu cieszy samorządowców.

Ograniczenie zajęć dodatkowych

Ponadto zgodnie z projektem ustawy, który wczoraj został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów, od września 2015 r. przedszkola nie będą mogły pobierać innych opłat, poza tymi godzinowymi. Także niepubliczne, które będą chciały otrzymać z gminy dotację w wysokości 100 proc. wydatków na dziecko w przedszkolu publicznym.

Eksperci podkreślają, że przepisy te uderzą w rodziców i dzieci. Związek Miast Polskich, a także Unia Metropolii Polskich ostrzegają, że ten przepis ograniczy możliwość realizacji zajęć dodatkowych, którymi zainteresowani są rodzice i za które chcą dodatkowo płacić.

Bogdan Bieniek z ZMP wyjaśnia, że jeśli rodzice życzą sobie rytmikę, muzykę, język obcy itp. na najwyższym poziomie, to jest duże prawdopodobieństwo, że obecny nauczyciel przedszkola nie spełni ich oczekiwań. Nie ma zaś możliwości zmiany nauczyciela mianowanego na innego.

– Dlaczego blokować inicjatywę rodziców? Może wystarczy ich precyzyjnie poinformować, jakie zajęcia oferuje przedszkole w granicach opłat podstawowych – podkreśla.

Obecnie rodzice oprócz opłaty za przedszkole płacą za zajęcia np. z języka angielskiego czy rytmikę.

– Moja córka chodzi do publicznego przedszkola, pani intendentka przyjmuje ode mnie opłaty za godziny spędzone ponad bezpłatną podstawę, a także prawie 30 zł miesięcznie za rytmikę oraz prawie 50 zł za język angielski – mówi Michał, tata pięcioletniej Oli.

Monika Ebert ze Stowarzyszenia Rodziców TU również uważa, że powinien być wprowadzony katalog usług przedszkolnych zapewnionych przez placówki publiczne i niepubliczne dotowane w 100 proc. z budżetu gminy. Jej zdaniem w takim katalogu powinny się znaleźć: zajęcia realizujące podstawę programową, opieka logopedy, psychologa, komplet podręczników i co najmniej dwie wycieczki rocznie, np. do kina, teatru, muzeum czy skansenu.

Resort edukacji jednak nie chce się wycofać ze swojej propozycji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.ojczyk@rp.pl

Mateusz Pilich, prawnik, ekspert od prawa oświatowego

Proponowane zmiany nie idą w dobrym kierunku. Mimo wyroku NSA, nie przekonuje mnie podejście, że miernikiem ekwiwalentności jest godzina zajęć, bez określenia – jakich. Nie wiadomo bowiem, co dostajemy w pakiecie, a co ponad. Powinno się jasno określić, co wchodzi do katalogu usług przedszkolnych. Wykonawcy dodatkowych świadczeń powinni być wyłaniani w formie choćby konkursu organizowanego przez gminę. Obecnie wokół przedszkoli wytworzyła się sieć nieformalnych powiązań komercyjnych, firm oferujących usługi poza przepisami o zamówieniach publicznych. W efekcie nie wiemy, dlaczego dane zajęcia prowadzi dana osoba za określoną stawkę. Ale zabronienie prowadzenia jakichkolwiek dodatkowych zajęć przedszkolom niepublicznym, to zły kierunek. Rodzic wybiera taką placówkę świadomie. Zwykle oczekuje wyższego standardu, za który może zapłacić więcej.

Wszystko wskazuje na to, że taką zasadę chce również usankcjonować Ministerstwo Edukacji Narodowej. Projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty wprowadzający dotacje dla przedszkoli określa, że opłatą za korzystanie z wychowania przedszkolnego jest opłata za nauczanie, wychowanie i opiekę prowadzone w czasie przekraczającym czas bezpłatnego pobytu. Ten konkretny przepis ma obowiązywać już od 1 września 2013 r.

Dotychczas panowało przekonanie, że jeśli opłata jest za godziny korzystania z przedszkola, bez wskazania czynności, za które jest naliczana, nadal nie spełnia kryterium ekwiwalentności. I to leżało u podstaw podważania uchwał.

Pozostało 87% artykułu
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Prawo karne
Akta znalezione w domu Zbigniewa Ziobry. Prokuratura przekazała nowe informacje
ABC Firmy
Firma zapłaci prawie 240 tys. zł kary. Wszystko przez zgubionego pendrive'a
Zawody prawnicze
Adwokaci apelują do Tuska. Chcą uchylenia rozporządzenia MS
Praca, Emerytury i renty
Czternasta emerytura z wieloma znakami zapytania. Będzie podwyżka?
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?