Reklama

Szpitale ministerialne czeka duża restrukturyzacja

Z instytutów podległych pod szefa resortu zdrowia odchodzą dyrektorzy. Powód: placówki czeka duża restrukturyzacja.

Publikacja: 15.02.2013 09:36

Po tym, gdy minister  zdrowia odwołał Andrzeja Włodarczyka z funkcji dyrektora Instytutu Reumatologii w Warszawie oraz prof. Jana Książyka ze stanowiska dyrektora Centrum Zdrowia Dziecka, z posadą pożegnał się też prof. Przemysław Oszukowski. Przez ostatnie kilkanaście lat był dyrektorem Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Rezygnację złożył jednak sam.

Łódzką placówkę medyczną, podobnie jak inne szpitale podległe pod ministra zdrowia, czeka wkrótce restrukturyzacja. 16 instytutów w kraju boryka się łącznie z kilkusetmilionowymi długami. Raport NIK  z jesieni 2012 r. wykazał, że łódzka lecznica ma zobowiązania rzędu 175 mln zł. Są to największe długi spośród sześciu instytutów, które skontrolowała NIK. Prof. Oszukowski próbował nawet restrukturyzować placówkę i zwolnił w 2011 r. 150 osób, zdaniem kontrolerów te działania nie wystarczyły, by wyprowadzić lecznicę na prostą. Dyrektor nie był w stanie nic więcej zrobić.

– Komuś, kto kilkanaście lat żyje i pracuje w jednym środowisku, ciężko brać na swoje barki podejmowanie trudnych decyzji – mówi Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia, tłumacząc powody odejścia prof. Oszukowskiego.

175 mln zł zobowiązań ma według NIK   Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi

Nie lepszą sytuacją może się pochwalić Centrum Zdrowia Dziecka, które według NIK ma ok.  64 mln zł długów. Z raportu analizującego sytuację placówki przygotowanego przez komisję społeczną, którą powołał minister zdrowia, wynika wiele nieprawidłowości prawnych. Dyrekcja CZD była bierna wobec roszczeń wierzycieli. Szpital tonie w długach, a tymczasem jego prawnicy nie zaskarżyli ani jednego nakazu zapłaty, chociaż  część powinno. Nie korzystali także z możliwości składania skarg na czynności komornika.

Reklama
Reklama

Ministerstwo Zdrowia planuje duże zmiany w nadzorowanych przez siebie jednostkach medycznych. Przygotowuje ustawę o szpitalach klinicznych, która swoim działaniem obejmie też instytuty. Minister Neumann podkreśla, że lecznice będą dostawały pieniądze na oddłużenie np. z ministerstwa, ale pod warunkiem, że rzeczywiście wdrożą u siebie plan naprawczy.

W ustawie mają się znaleźć też przepisy zachęcające szpitale do prowadzenia badań naukowych. Ponadto działalność naukowa będzie oddzielona od leczniczej.

Raport NIK i komisji powołanej przez ministra zdrowia pokazał, że działalność naukowa w instytutach jest marginalna, a powinna być   priorytetem dyrektorów. Z prac badawczych placówki  czerpią zaledwie od 3 do 11 proc. przychodów.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama