Zgodnie z prawem o szkolnictwie wyższym stypendium rektora może uzyskać nie więcej niż 10 proc. najlepszych studentów danego kierunku. Politechnika Koszalińska obniżyła ten próg do 9 proc. Na inżynierii materiałowej studiowało jednak tylko sześć osób i rektor uznał, że żadna nie spełnia kryterium.
Jeden ze studentów nie zgodził się z decyzją rektora. Argumentował, że uczelnia faworyzuje studentów najpopularniejszych kierunków, a ustalony próg uniemożliwia przyznanie stypendium na kierunkach mniej modnych.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie (sygnatura akt I OSK 2288/13). Ten podzielił zdanie studenta. Wskazał, że studenci inżynierii materiałowej niezależnie od osiągnięć nie mieliby szansy na stypendium, nawet gdyby na ich kierunku studiowało mniej niż 12 osób. A to narusza konstytucyjną zasadę równości. Rektor zaskarżył wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten oddalił skargę, bo rektor nie wziął pod uwagę jednoprocentowej rezerwy, która powstała na skutek obniżenia progu.