Pacjenci, którzy uzyskali korzystne orzeczenie od wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, mają trudności z wyegzekwowaniem odszkodowania od szpitala. Tak było w 2013 r. w województwie lubelskim. Komisja orzekła, że pacjent został poszkodowany w szpitalu.
W tej sytuacji lecznica lub jej ubezpieczyciel – jeśli takiego ma – powinien zaproponować odszkodowanie. W Lubelskiem tak się nie stało. Wobec tego, zgodnie z ustawą o prawach pacjenta, komisja wydała zaświadczenie, że doszło do błędu i szpital musi zapłacić taką kwotę, jakiej zażądał sam poszkodowany.
Pacjent poszedł z zaświadczeniem do komornika, a ten wszczął egzekucję przeciw szpitalowi. Lecznica zaskarżyła te czynności. Do skargi przychylił się w postanowieniu Sąd Rejonowy w Kraśniku, a później Sąd Okręgowy.
Sprawą zainteresowała się Krystyna Kozłowska, rzecznik praw pacjenta. Zapytała ministra sprawiedliwości, czy zaświadczenia, które wydają wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, są podstawą do wszczęcia egzekucji komorniczej przeciw szpitalowi.
Minister sprawiedliwości odpowiedział, że zaświadczenia komisji są tytułem wykonawczym dla komornika. Powołał się na art. 776 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis jako tytuły wykonawcze opatrzone klauzulą wykonalności wymienia m.in. prawomocne orzeczenia sądu, ugody zawarte przed sądem czy mediatorem. Jak minister podkreśla, przepisy szczegółowe przewidują, iż tytuł wykonawczy mogą stanowić także inne akty. Takim właśnie jest zaświadczenie wojewódzkiej komisji.