Rodzice maluchów walczą z przymusem szkolnym

Wielu sześciolatków objętych obowiązkiem nie pójdzie we wrześniu do szkoły. Już teraz dostają odroczenia.

Publikacja: 07.03.2014 08:27

Rodzice, którzy się obawiają, że ich dzieci nie są jeszcze gotowe do nauki w szkole, mają szansę ods

Rodzice, którzy się obawiają, że ich dzieci nie są jeszcze gotowe do nauki w szkole, mają szansę odsunąć w czasie tę chwilę

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

W tym roku sześciolatki urodzone w pierwszym półroczu 2008 r. muszą pójść do pierwszej klasy. Rodzice, którzy się obawiają, że ich dzieci nie są jeszcze na to gotowe, mają szansę odsunąć w czasie tę chwilę. Pozwala na to ustawa o systemie oświaty. Wystarczy wcześniej uzyskać opinię psychologa. Decyzję w sprawie odroczenia obowiązku szkolnego podejmuje bowiem dyrektor szkoły podstawowej po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Oblężenie poradni

Nic więc dziwnego, że poradnie przeżywają prawdziwe oblężenie. Do gdańskiego Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka zgłosiło się sześciokrotnie więcej dzieci niż w zeszłym roku na zbadanie dojrzałości szkolnej. Rodzice chcą uzyskać opinię z poradni już teraz, by dziecko mogło chodzić do zerówki w swoim przedszkolu. Sprawa jest pilna, bo rekrutacje rozpoczynają się w marcu.

– Zgłaszają się do nas właściwie wszystkie dzieci urodzone od stycznia do czerwca 2008 r. Terminy wizyt w poradni mamy zapełnione aż do końca czerwca – mówi Lucyna Legierska, dyrektor Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Cieszynie.

– Rocznie zgłaszało się do nas około 60 rodziców, a w tym roku od stycznia wpłynęło do nas już około 150 wniosków – mówi Dorota Sikora, dyrektor poradni w Częstochowie.

Jeśli nawet rodzice zapisali dziecko do publicznej poradni wcześniej, mogą nie dostać opinii przed rekrutacją do przedszkola. Zadbał o to MEN. Wiceminister Tadeusz Sławecki wysłał do samorządów list. Diagnoza poradni, z racji dynamiki zmian rozwojowych, nie powinna ze względu merytorycznych być wykonywana wcześniej niż w maju, w którym rozpoczyna się rok szkolny – pisze wiceminister.

Lepiej prywatnie

Zdaniem rodziców w ten sposób MEN wywiera presję na samorządy i zależne od nich poradnie. Dlatego wielu decyduje się na wizytę w poradni niepublicznej. Tam kolejki są krótsze. Ale trzeba zapłacić od 200 do 300 zł. Częściej wydaje się też opinie o konieczności odroczenia.

– Do tej pory wydaliśmy cztery takie opinie, a przeprowadziliśmy pięć diagnoz – mówi pracownica niepublicznej poradni Spektrum w Warszawie.

Inaczej jest w poradniach publicznych.

– Dopiero trwa badanie dzieci. Wydawanie opinii jest jeszcze przedwczesne – mówi Lucyna Hoffman-Czyżyk, dyrektor publicznej poradni w Żarach.

– Do tej pory przebadano 65 dzieci na dojrzałość szkolną. Wydano dziewięć opinii o odroczeniu obowiązku szkolnego – mówi Monika Grzegorczyk z publicznej poradni w Ostrołęce.

Jeśli nawet rodzic uzyska opinię o konieczności odroczenia obowiązku szkolnego, nie może być pewny, że już teraz się dowie, czy dziecko pójdzie we wrześniu do szkoły.

– Dyrektor może, ale nie musi podjąć takiej decyzji – mówi Krystyna Szumilas, przewodnicząca podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty. –  Projekt przedłuża czas na cofnięcie sześciolatka do zerówki aż do grudnia.

OPINIA DLA „RZ"

Tomasz ?Elbanowski, Fundacja Rzecznik ?Praw Rodziców

Rodzice nie powinni obawiać się  zgłaszać do poradni z wyprzedzeniem. Opinia o odroczeniu obowiązku szkolnego, wydana nawet w lutym czy w marcu, jest ważna.

MEN próbuje wywrzeć nacisk na samorządy i zależne od nich poradnie psychologiczno-pedagogiczne, by nie wydawały opinii przed majem. Dla dobra dziecka lepiej jednak wcześniej wiedzieć, co je czeka we wrześniu. Co więcej, rekrutacja do zerówek przedszkolnych w niektórych samorządach już trwa. W innych zacznie się lada dzień. Jeśli rodzic chce, by dziecko dłużej przebywało w warunkach przedszkolnych, trzeba powalczyć o to już teraz.

W tym roku sześciolatki urodzone w pierwszym półroczu 2008 r. muszą pójść do pierwszej klasy. Rodzice, którzy się obawiają, że ich dzieci nie są jeszcze na to gotowe, mają szansę odsunąć w czasie tę chwilę. Pozwala na to ustawa o systemie oświaty. Wystarczy wcześniej uzyskać opinię psychologa. Decyzję w sprawie odroczenia obowiązku szkolnego podejmuje bowiem dyrektor szkoły podstawowej po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Oblężenie poradni

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara