Jak przypomina na swojej stronie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, olsztyński pomnik według projektu Xawerego Dunikowskiego został wzniesiony w latach 1949-1953 w celu upamiętnienia Armii Czerwonej, której "działania zbrojne, choć prowadziły do pokonania III Rzeszy oraz likwidacji okupacyjnych rządów państwa niemieckiego, nie oznaczały odzyskania suwerenności przez Polskę – niosły ze sobą terror o charakterze politycznym i często pospolitą przemoc, a w perspektywie dłuższej – utrwalenie narzuconego przez Związek Sowiecki systemu i aparatu władzy".
Resort wskazuje, że zgodnie z art. 5a ust. 1 u tzw. ustawy dekomunizacyjnej, pomniki nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.
Wojewoda Warmińsko-Mazurskiego uznał, że pomnik w Olsztynie jest takim upamiętnieniem i decyzją z 26 stycznia 2023 r., nałożył na gminę Olsztyn obowiązek usunięcia pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko Mazurskiej (zwanego wcześniej pomnikiem Wdzięczności dla Armii Radzieckiej), usytuowanego na placu Xawerego Dunikowskiego w Olsztynie. Tę decyzję – po przeprowadzeniu analizy akt sprawy i zgromadzonych dowodów – podtrzymał w maju br. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, do którego Gmina Olsztyn złożyła odwołanie. Na decyzję ministra gmina złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Radio Olsztyn przypomina, że prezydent miasta Piotr Grzymowicz, po ataku Rosji na Ukrainę, deklarował wolę usunięcia pomnika, jednak potem się z tego wycofał. Na jego polecenie z pomnika usunięto natomiast symbole sierpa i młota, a w pobliżu została umieszczona tablica informacyjna. Miasto zapowiedziało, że – ze względu na walory artystyczne i twórcę dzieła – chce pozostawić pomnik, przekształcając w przyszłości to miejsce w „muzeum pod chmurką” przestrzegające przed totalitaryzmami.
Jak poinformował resort, WSA w wyroku z 13 września br. przychylił się do argumentacji ministra i oddalił skargę gminy. - Dzisiaj Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę Gminy Olsztyn na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ta decyzja dotyczyła tego, że tzw. pomnik Wdzięczności dla Armii Czerwonej w Olsztynie, zwany szubienicami, powinien zniknąć z przestrzeni publicznej. Zgodnie z ustawą o dekomunizacji, takie pomniki w Polsce nie powinny stać. Dziwny upór prezydenta Olsztyna, żeby nie usuwać tego pomnika, doprowadził do tego, że ten straszliwy pomnik komunizmu wciąż szpeci Olsztyn – skomentował decyzję sądu minister Piotr Gliński.