Justyna Podlewska, koordynatorka działu prawnego fundacji, była gościem magazynu Rzecz o Prawie. Przypomniała, że jej organizacja od lat zabiega o wdrożenie przepisów, które pozwalałyby w sposób interdyscyplinarny badać okoliczności tragicznych śmierci dzieci, wyłapywać luki w systemie i w konsekwencji zmieniać prawo oraz procedury. W 2019 r. pod petycją w tej sprawie podpisało się 23 tys. obywateli. Politycy, początkowo deklarujący wsparcie inicjatywy, z czasem stracili zainteresowanie nią.

Podlewska podkreśliła, że tego typu regulacja obowiązuje od dawna w Wielkiej Brytanii, a asumptem do jej przyjęcia była sprawa bestialsko zamordowanej w 2000 r. 8-letniej Victorii Climbié. – Po wprowadzeniu tych przepisów o 80 proc. zmniejszyła się liczba śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci w rodzinach, które już były w optyce służb socjalnych – stwierdziła prawniczka. I dodała: – Marzy mi się, byśmy pamiętali o Kamilu. Nie o Kamilku z Częstochowy. Dlatego uchwalmy „Ustawę Kamila”.

Czytaj więcej

Prof. Hołyst: Zabili Kamilka, Polacy gotowi do samosądu

W drugiej części programu Ewa Szadkowska rozmawiała z mec. Joanną Maj, radcą prawnym, specjalistką w dziedzinie prawa budowlanego z Pracowni Prawa Gospodarczego Drogoń Sośniak-Jagielińska Radcy Prawni. Ekspertka podkreśliła, że obowiązujące od zeszłego tygodnia zmiany w tzw. lex deweloper, które wymuszają m.in. budowę większej liczby miejsc parkingowych, nie dotyczą wszystkich inwestycji mieszkalnych, lecz tylko tych już prowadzonych na podstawie specprzepisów. Mecenas Maj odniosła się też do konsultowanego obecnie projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. To szumnie zapowiadany projekt mający ograniczyć zjawisko tzw. patodeweloperki. Jak zaznaczyła, wiele proponowanych zmian zasługuje na poparcie, ale ceną za ich wdrożenie mogą być wyższe koszty inwestycji. Które odczują nabywcy mieszkań.

Czytaj więcej

Więcej miejsc parkingowych na osiedlach