Według działającego przy rzeczniku praw obywatelskich Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w Zakładzie Karnym w Barczewie torturowano więźniów. Osadzeni mieli być podtapiani, u jednego doszło do zatrzymania akcji serca. O sprawie zaalarmowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Raport KMPT głosi, że w jednostce dochodzi do aktów przemocy ze strony niektórych funkcjonariuszy względem osadzonych, w tym do tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania. „Osadzeni są wyciągani z celi, doprowadzani do pomieszczeń niemonitorowanych, gdzie następnie są bici, obrażani, zastraszani, podduszani, a nawet podtapiani (tzw. waterboarding). W niektórych przypadkach funkcjonariusze zakładają więźniom na głowę czarny worek lub mokry ręcznik” – czytamy.