Bon na dekodery. Ministerstwa zapewnia: nie ma drugiego dna

Dane osób wnioskujących o dofinansowanie na zakup dekodera do telewizji naziemnej nie będą mogły być przetwarzane na potrzeby ściągania abonamentu RTV - zapewnia Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Publikacja: 30.12.2021 14:20

Bon na dekodery. Ministerstwa zapewnia: nie ma drugiego dna

Foto: Adobe Stock

Chodzi o bon wartości 100 zł, którym będzie można dopłacić do zakupu dekodera telewizyjnego nowej generacji do odbioru telewizji naziemnej.  Będzie to konieczny wydatek z powodu stopniowego wprowadzania nowego standardu nadawania telewizji naziemnej: DVB-T2/HEVC . Odpowiedniego telewizora z dekoderem nie ma ok. 2,3 mln gospodarstw domowych w kraju. 23 grudnia rząd opublikował projekt ustawy ws. wsparcia finansowego dla takich gospodarstw, gdyż już w marcu przyszłego roku mogą one stracić możliwość odbioru programów telewizyjnych.

O bon będzie można wnioskować za pomocą formularza internetowego lub w placówce Poczty Polskiej.

Jak już pisaliśmy w "Rzeczpospolitej", niektórzy widzą drugie dno w całej akcji z bonami. Mec. Mariusz Busiło z kancelarii Bącal Busiło, pracującej m.in. dla podmiotów z branży TMT, uważa, że bony to kolejne rozwiązanie do zbierania informacji o obywatelach i przywrócenia ściągalności abonamentu RTV. Z tym problemem nie może sobie poradzić Poczta Polska, która odpowiada za ściąganie abonament, ale nie ma uprawnień, by kontrolować kto ma telewizor, a kto nie. Bon na dekoder, o ile będzie na niego popyt, może jej w tym pomóc.

Czytaj więcej

Bon na zakup dekodera telewizji naziemnej. Prawnicy widzą drugie dno

- Dane osobowe osób wnioskujących o świadczenie na zakup dekodera będą mogły być przetwarzane jedynie w celu realizacji programu dofinansowania. Takie zasady wynikają wprost z RODO. Ewentualne odstępstwo od nich wymagałoby zgody osoby, która dane przekazuje lub wystąpienia szczególnych sytuacji (np. związanych z bezpieczeństwem narodowym). Takie przesłanki nie są zatem spełnione w przypadku wykorzystania tych danych na cele związane z pobieraniem abonamentu - zapewnia w czwartkowym komunikacie dla mediów Wydział Promocji Polityki Cyfrowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Na dowód przytacza zapisy art. 22 projektowanej ustawy:

1. Na potrzeby obsługi dokumentu potwierdzającego przyznanie świadczenia na zakup dekodera telewizyjnego są przetwarzane następujące dane osobowe osoby uprawnionej:

imię i nazwisko; data urodzenia; numer PESEL; adres zamieszkania; numer telefonu komórkowego; adres poczty elektronicznej.

2. Administratorem danych osobowych jest minister właściwy do spraw informatyzacji.

3. Dane osobowe podlegają zabezpieczeniom zapobiegającym nadużyciom lub niezgodnemu z prawem dostępowi do tych danych lub przekazaniu polegającym co najmniej na:

- dopuszczeniu do przetwarzania danych osobowych wyłącznie osób posiadających pisemne upoważnienie wydane przez administratora danych lub podmiot przetwarzający;

- pisemnym zobowiązaniu osób upoważnionych do przetwarzania danych osobowych do zachowania ich w poufności.

Zdaniem autorów komunikatu, Polska będzie jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, który wspiera obywateli w wymianie sprzętu związanej z nowym standardem nadawania naziemnej telewizji cyfrowej.

Chodzi o bon wartości 100 zł, którym będzie można dopłacić do zakupu dekodera telewizyjnego nowej generacji do odbioru telewizji naziemnej.  Będzie to konieczny wydatek z powodu stopniowego wprowadzania nowego standardu nadawania telewizji naziemnej: DVB-T2/HEVC . Odpowiedniego telewizora z dekoderem nie ma ok. 2,3 mln gospodarstw domowych w kraju. 23 grudnia rząd opublikował projekt ustawy ws. wsparcia finansowego dla takich gospodarstw, gdyż już w marcu przyszłego roku mogą one stracić możliwość odbioru programów telewizyjnych.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP