Jourova oceniła na Twitterze, że dzisiejsze głosowanie nad ustawą medialną wymierzoną w Grupę TVN, to dalsze wywieranie presji na i tak już niespokojny sektor medialny w Polsce.
"Gdy te przepisy staną się obowiązującym prawem, Komisja nie zawaha się podjąć działań w przypadku niezgodności z prawem Unii. Oczekujemy, że wszystkie kraje członkowskie będą szanować, chronić i promować wolność mediów. Pluralizm mediów i różnorodność opinii są tym, co silne demokracje chętnie przyjmują, a nie zwalczają. Nowa ustawa to kolejny negatywny sygnał na temat poszanowania praworządności i wartości demokratycznych. Potrzebujemy europejskiej ustawy o wolności mediów, by utrzymać wolność i pluralizm w całej UE" - napisała Jourova.
Czytaj więcej
Sejm odrzucił uchwałę Senatu o odrzuceniu w całości projektu o zmianie ustawy o radiofonii i tele...
Przypomnijmy, że Komisja Europejska planuje wprowadzić o wolności mediów przepisy w przyszłym roku, aby uniemożliwić kilku dużym grupom medialnym przejmowanie mniejszych rywali i udaremnić ingerencję rządu. Tak zapowiedział w listopadzie Thierry Breton, komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku. Komisja obawia się bowiem, że w sytuacji ograniczania wolności mediów w Polsce, na Węgrzech i w Słowenii, kierowanie reklam państwowych do placówek prorządowych prowadzi do pośredniego wpływu politycznego na media.
„Chcemy przeciwdziałać wszelkim rodzajom nieuzasadnionych ingerencji w działalność naszych firm medialnych. Musimy zadbać o to, by istniały zabezpieczenia pluralizmu mediów, w tym w Internecie, aby nikt nie urósł zbyt duży, by dbać o debatę publiczną” – powiedział Breton.