Zakupy za granicą będą lepiej chronione

Kupując z Polski w internetowym sklepie w Anglii, będziemy mogli zrezygnować z zakupu w ciągu 10 dni, tak jak przewidują polskie przepisy. Mimo że w Anglii obowiązuje termin 7-dniowy

Aktualizacja: 25.01.2008 07:43 Publikacja: 25.01.2008 01:45

To za sprawą opublikowania 22 stycznia konwencji akcesyjnej (DzU nr 10, poz. 57) o przystąpieniu Polski (oraz dziewięciu innych krajów, nowych członków Unii) do konwencji rzymskiej (z 1980 r.) o prawie właściwym dla zobowiązań umownych.

Zdaniem wielu specjalistów, np. Marka Wińskiego, radcy prawnego z kancelarii Wiński i Czernicki z Wrocławia, konwencja rzymska jest jednym z najważniejszych aktów UE z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego. Ustanawia bowiem jednolite normy kolizyjne zobowiązań umownych (kontraktów) dla wszystkich państw członkowskich UE. Zastępuje krajowe regulacje określone w ustawie – Prawo prywatne międzynarodowe (art. 25 – 29) z 1965 r.

– Skutki konwencji będą jednak jeszcze szersze –wskazuje Olga Tytoń, ekspert Ministerstwa Sprawiedliwości. – Jeśli bowiem sąd polski natknie się na sprawę z elementem transgranicznym, np. pozwem Chińczyka przeciwko Polakowi czy polskiej firmie, to właśnie reguły z konwencji decydować będą, jakie prawo jest właściwe dla takiego sporu.

Nowe rozwiązania będą korzystne dla przedsiębiorców.

– Gdy np. niemiecki deweloper angażował polską firmę budowlaną, to Niemcy nie chcieli polskiego prawa jako podstawy kontraktu, a Polacy niemieckiego (każdy porusza się sprawniej na własnym podwórku). Trudno było zaś sięgnąć po prawo neutralne (w tej roli często występuje szwajcarskie), gdyż np. polskie prawo wymagało związku z danym kontraktem – powiedział „Rz” mec. Tomasz Zalewski z kancelarii Wierzbowski Eversheds.

Jeżeli strony kontraktu nie dokonają wyboru prawa właściwego dla umowy (co jest priorytetem), podlega ona prawu państwa, z którym wykazuje najściślejszy związek. Zwykle będzie to państwo strony umowy, która wykonuje świadczenie (w języku konwencji zwane „świadczeniem charakterystycznym”), a nie tej, która za nie płaci. Właściwy kraj wskaże więc miejsce zwykłego pobytu lub główną siedzibę zarządu dostawcy towaru bądź usługi. Przykładowo przy sprzedaży ziemniaków będzie to prawo kraju dostawcy, a nie kupującego. Przy usłudze turystycznej – prawo właściwe dla sprzedawcy wycieczki, a nie turysty. Jeżeli przedmiotem umowy jest prawo (rzeczowe) na nieruchomości lub prawo do korzystania z niej (np. najem), domniemywa się, że umowa wykazuje najściślejszy związek z państwem, w którym nieruchomość jest położona. Są oczywiście wyjątki od tej swobody, np. w sprawach pracowniczych czy konsumenckich (patrz wyżej).

– Jedną z ważniejszych różnic między ustawą polską a konwencją jest właśnie uregulowanie umów transgranicznych konsumenckich – uważa Łukasz Rędziniak, wiceminister sprawiedliwości.

Obecnie prawo polskie tych kwestii nie reguluje.

– To tym ważniejsze – wskazuje Karolina Tołwińska z Europejskiego Centrum Konsumenckiego – że nie trzeba będzie schodzić poniżej tych standardów przy wielu zagranicznych (transgranicznych) zakupach.

Konwencję stosuje się do umów zawartych po jej „wejściu w życie” w odniesieniu do danego państwa. W stosunku do Polski weszła ona w życie 1 sierpnia 2007 r., ale zgodnie z art. 91 konstytucji umowa międzynarodowa stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw RP, co nastąpiło 22 stycznia 2008 r.

Wybór prawa nie może prowadzić do pozbawienia konsumenta ochrony przysługującej mu w państwie, w którym ma on miejsce zwykłego pobytu, jeżeli zawarcie umowy zostało poprzedzone propozycją lub reklamą bądź jeżeli kontrahent konsumenta otrzymał w tym państwie zamówienie.

W umowach o pracę wybór prawa przez strony nie może prowadzić do pozbawienia pracownika ochrony, która przysługuje mu na podstawie bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, które miałyby zastosowanie w razie braku wyboru prawa.

To za sprawą opublikowania 22 stycznia konwencji akcesyjnej (DzU nr 10, poz. 57) o przystąpieniu Polski (oraz dziewięciu innych krajów, nowych członków Unii) do konwencji rzymskiej (z 1980 r.) o prawie właściwym dla zobowiązań umownych.

Zdaniem wielu specjalistów, np. Marka Wińskiego, radcy prawnego z kancelarii Wiński i Czernicki z Wrocławia, konwencja rzymska jest jednym z najważniejszych aktów UE z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego. Ustanawia bowiem jednolite normy kolizyjne zobowiązań umownych (kontraktów) dla wszystkich państw członkowskich UE. Zastępuje krajowe regulacje określone w ustawie – Prawo prywatne międzynarodowe (art. 25 – 29) z 1965 r.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem