Od października obowiązkowa segregacja pacjentów na dużych SOR-ach

Po wydarzeniach z Sosnowca, gdzie pacjent zmarł na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) po 9 godzinach czekania, resort chce wprowadzić obowiązkowy triaż pacjentów na 86 oddziałach.

Aktualizacja: 03.04.2019 20:52 Publikacja: 03.04.2019 16:59

Od października obowiązkowa segregacja pacjentów na dużych SOR-ach

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Triaż, czyli procedura stosowana w medycynie ratunkowej, segregująca pacjentów na podstawie stopnia zagrożenia zdrowia i życia. Wymagający najpilniejszej pomocy trafiają do lekarza jako pierwsi, a ci, którzy mogą poczekać, obsługiwani są w dalszej kolejności. Dziś triaż szpitale stosują fakultatywnie, jak na miejscu katastrofy masowej oznaczając chorych odpowiednimi kolorami – od najpilniejszych czerwonych, przez żółtych, po najlżejszych zielonych. Triaż od dawna prowadzony jest m.in. na SOR Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, które jest też centrum urazowym.

- Od 1 października chcemy wprowadzić obowiązek triażu w dużych SORach, m.in. w instytutach, szpitalach klinicznych i wojewódzkich, których jest 86 i które skupiają 80 proc. polskich pacjentów – zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Resort chciałby zachęcić do dobrego triażu wprowadzając zachęty finansowe dla triażystów, których funkcję pełnią najczęściej doświadczenie ratownicy. Nie wiadomo jeszcze, jaką formę przybierze ta zachęta.

 

Według resortu, na tzw. zielonej linii czas oczekiwania może wynieść kilka godzin. Najszybciej do lekarza trafiają pacjenci w Gdańsku i w Bydgoszczy – w ciągu pięciu godzin.

Ministrowi zależy także na wprowadzeniu retriażu, czyli ponownego triażu pacjentów, które przypisano do konkretnych kolorów. Chodzi o kontrolę nad stanem pacjenta i możliwość szybkiej reakcji w razie gdyby się on pogorszył.

Nowe regulacje mają zapobiec historiom takim jak ta ze szpitala miejskiego w Sosnowcu, gdzie 39-letni pacjent zmarł po dziewięciu godzinach czekania na SORze.

Triaż, czyli procedura stosowana w medycynie ratunkowej, segregująca pacjentów na podstawie stopnia zagrożenia zdrowia i życia. Wymagający najpilniejszej pomocy trafiają do lekarza jako pierwsi, a ci, którzy mogą poczekać, obsługiwani są w dalszej kolejności. Dziś triaż szpitale stosują fakultatywnie, jak na miejscu katastrofy masowej oznaczając chorych odpowiednimi kolorami – od najpilniejszych czerwonych, przez żółtych, po najlżejszych zielonych. Triaż od dawna prowadzony jest m.in. na SOR Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, które jest też centrum urazowym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego