Do tej pory adwokaci i radcowie mogli uwierzytelniać tylko kopie własnego pełnomocnictwa do prowadzenia danej sprawy (którego udzielił im klient), a innych dokumentów, np. faktur, jedynie w tzw. postępowaniu nakazowym. W praktyce sądowej te ograniczenia nieco łagodzono, ale wciąż wielu sędziów chce mieć oryginał albo notarialną pieczęć, a inne dokumenty traktuje, jakby ich nie było.
W sprawach administracyjnych czy podatkowych nie było wprost obowiązku posługiwania się oryginałami, ale urzędnicy, czy to z asekuracji, czy dla wygody, interpretowali ten stan na niekorzyść interesantów, żądając oryginałów. Teraz, zgodnie z dodanym art. 76a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AD0639E9774D52B25C3B007B7DB11E0C?id=133093]kodeksu postępowania administracyjnego[/link], jeżeli dokument urzędowy znajduje się w aktach organu państwowego (lub innej jednostki, której powierzono sprawy z zakresu administracji), wystarczy przedstawić urzędowo poświadczony przez ten organ lub jednostkę odpis albo wyciąg z dokumentu.
Poświadczenie powinno zawierać podpis pełnomocnika, datę i oznaczenie miejsca sporządzenia, a na żądanie również godzinę dokonania czynności. Jeżeli dokument zawiera cechy szczególne (dopiski, poprawki lub uszkodzenia), pełnomocnik stwierdza to w poświadczeniu.
[srodtytul]Zastrzeżenia rejentów[/srodtytul]
Ustawa nie podoba się notariuszom. – Uważamy, że niesie kilka poważnych zagrożeń dla bezpieczeństwa obrotu prawnego – stwierdza Renata Greszta, członek Krajowej Rady Notarialnej. I wylicza: poświadczenia, które powinny w sposób bezstronny zaświadczać o stanie rzeczy, będą sporządzały osoby, których zadaniem jest reprezentowanie interesów jednej ze stron. Ponadto brak obowiązku ich rejestrowania oznacza, że niemożliwe będzie choćby zweryfikowanie znajdujących się na nich daty czy miejsca sporządzenia. – Profesjonalni pełnomocnicy nie mają nawet obowiązku ustalania tożsamości osób przedkładających oryginał dokumentu – dodaje Renata Greszta. Według niej rejestracja czynności uwierzytelniających przez notariuszy pełni także funkcję kontrolną, a pod nowymi przepisami sądy i organy administracji mogą zostać zasypane poświadczonymi kopiami dokumentów, które nie będą pochodzić od nich.
[ramka][b]Opinia: Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej[/b]