Doradcy podatkowi a deregulacja korporacji

Ministerstwo nie sprecyzowało jeszcze, na czym ma polegać planowane otwarcie zawodu doradcy podatkowego. Doradców to nie cieszy, ale wstrzymują się z komentarzami do czasu, aż powstanie konkretny projekt

Publikacja: 19.06.2012 07:00

Doradcy podatkowi a deregulacja korporacji

Foto: Rzeczpospolita

Z zapowiedzi Ministerstwa Finansów wynika, że resort chce uprościć egzamin na doradcę podatkowego. Kandydat nie będzie musiał zdawać tych przedmiotów, które miał na studiach. Proponuje się też, aby część czynności doradztwa podatkowego można było wykonywać bez konieczności zdawania państwowego egzaminu. Osoby bez uprawnień nie mogłyby jednak reprezentować podatnika w postępowaniu przed urzędem i sądem.

Przypomnijmy, że obecnie na listę doradców wpisuje się osobę, która zdała egzamin (składający się z części ustnej i pisemnej) oraz odbyła w Polsce dwuletnią praktykę zawodową (po dwa miesiące w  urzędzie skarbowym, izbie skarbowej i urzędzie kontroli skarbowej oraz półtora roku u doradcy podatkowego lub w spółce doradztwa podatkowego).

Deregulacja ma też dotyczyć prowadzących księgowych. Ministerstwo Finansów zamierza znieść państwowy egzamin dla prowadzących księgi rachunkowe. Teraz muszą go zdawać osoby, które mają przynajmniej średnie wykształcenie i dwuletnią praktykę w księgowości. Ci z wyższym wykształceniem kierunkowym (np. na kierunku ekonomicznym o specjalności rachunkowość) i ci, którzy ukończyli specjalne studia podyplomowe, mogą uprawnienia uzyskać bez egzaminu. Muszą jednak mieć trzyletnią praktykę w księgowości. Te wymogi mają zostać zniesione.

Sceptycznie do pomysłu deregulacji zawodu doradcy podchodzi dr Irena Ożóg, partner zarządzający w kancelarii Ożóg i Wspólnicy, która uważa, że należy zachować pod tym względem dużą ostrożność, gdyż jest to zawód otwarty.

Również zdaniem Wojciecha Sztuby, partnera zarządzającego w TPA Horwath, należy najpierw zadać sobie pytanie, czy dwustopniowy egzamin na doradcę podatkowego, do którego dostęp jest niereglamentowany i ograniczony wymogami np. w zakresie wykształcenia, rzeczywiście zasługuje na deregulację.

Komentuje dr Irena Ożóg, doradca podatkowy, partner zarządzający w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy

Na rynku doradztwa podatkowego konkurencja skupia się obecnie w dużej mierze na walce o małe i średnie przedsiębiorstwa, które wcześniej były pozostawiane mniejszym firmom doradczym.

Teraz również podmioty z wielkiej czwórki kierują do nich swoją ofertę.Stosunkowo nowym niepokojącym zjawiskiem jest nasilenie walki cenowej, nie zawsze fair, w niektórych przypadkach możemy mówić nawet o dumpingu. W takiej sytuacji trudno jest mówić o zachowaniu jakości. Uderza to głównie w małe i średnie firmy, których nie stać niejednokrotnie na drogie usługi doradcze.

Zdecydowanym trendem jest też odchodzenie przez klientów od umów ryczałtowych. Wolą zawierać umowy ramowe, w ramach których zlecają doradcy konkretne działania.Zjawiskiem, które w niedługim czasie może mieć ogromy wpływ na ten rynek, jest planowana przez Ministerstwo Finansów deregulacja zawodu doradcy podatkowego. Uważam, że należy zachować pod tym względem dużą ostrożność, gdyż jest to zawód otwarty.

Dopuszczenie do świadczenia usług doradztwa podatkowego osób, które nie mają odpowiedniego przygotowania ani nie znają prawa gospodarczego, może skutkować wzrostem liczby sporów z fiskusem. Należy też pamiętać, że gwarancją wysokiej jakości jest zachowanie zasad etyki, na straży czego stoi korporacja zawodowa. Poza tym niezmiernie ważne jest ubezpieczenie OC na odpowiednio wysoką kwotę, co gwarantuje bezpieczeństwo klientom.

Komentuje

K

rzysztof Moczulski, partner zarządzający – dział doradztwa podatkowego Deloitte

Rok 2011 przyniósł dobre wyniki finansowe nie tylko nam, lecz także wszystkim firmom z wielkiej czwórki. Wynika to przede wszystkim z dobrej kondycji polskiej gospodarki, ale nie tylko. Był to również ostatni rok na przeprowadzanie na podstawie przepisów przejściowych takich działań optymalizacyjnych, jak np. aktualizacja wartości niektórych aktywów.

W ostatnim czasie zauważamy, że klienci są w stanie zapłacić więcej za skomplikowane, odpowiadające ich potrzebom rozwiązania optymalizacyjne. Ważną role odgrywają w tym procesie interpretacje podatkowe, które zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie w wypadku usług typu compliance, jak np. sporządzanie deklaracji, coraz większą rolę odgrywa cena.

Klienci z jednej strony stosują w tym zakresie nowoczesne narzędzia informatyczne, które automatyzują sporządzanie deklaracji, z drugiej zaś outsorcing do podmiotów zewnętrznych. Jest to tendencja rosnąca, podobna do tej, którą na większą skale obserwujemy już od dłuższego czasu w krajach zachodnich.

Rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny. Wiele firm międzynarodowych odchodzi od modelu przywiązania do jednego doradcy, zostawiając poszczególnym spółkom zależnym swobodę wyboru doradców na poszczególnych rynkach. Naszą zaletą, wbrew stereotypom dotyczącym wielkiej czwórki, jest elastyczność i bezpośredni kontakt z klientami, o czym świadczy np. największa wśród dużych firm sieć biur regionalnych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara