Z inicjatywą uchwalenia takiej ustawy (robocza nazwa: o świadczeniu pomocy prawnej) wystąpiła obradująca w sobotę w Zakopanem Krajowa Rada Radców Prawnych.
Początkowo radcy chcieli jedynie przygotować projekt poprawiający ich ustawę z 1982 r. (DzU z 2002 r. nr 123, poz. 1059 ze zm.). Zmienili jednak zdanie i teraz ośrodek badań, studiów i legislacji ma się skupić na przygotowaniu nowej, całościowej ustawy.
– Chcemy opracować ten akt prawny pod kątem konsumentów, osób, do których pomoc prawna jest kierowana – tłumaczy radca prawny Przemysław Kozdój, pomysłodawca nowej ustawy.
Ustawa ma całościowo uregulować świadczenie pomocy prawnej w Polsce przez przedstawicieli różnych zawodów. Teraz każda korporacja – radcy i adwokaci – ma swoją ustawę. Oba samorządy uchwalają też zasady etyki, które w wielu miejscach (np. w zakresie reklamy) poważnie się różnią. Brakuje natomiast, mimo wielu inicjatyw legislacyjnych, przepisów, które kompleksowo regulują działalność doradców prawnych.
Rewolucji raczej nie będzie. – Projekt musi uwzględnić argumenty zawarte w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego dotyczących świadczenia pomocy prawnej i zawodów prawniczych – przekonuje szef KRRP Maciej Bobrowicz. – Zaproponujemy sposoby uzyskania kompetencji zawodowych przez osoby świadczące pomoc prawną, które ich nie mają. Jednolita regulacja świadczenia pomocy prawnej uporządkuje ten segment rynku – przewiduje prezes.