Pierwsza szóstka w zestawieniu według liczby adwokatów i radców jest identyczna jak przed rokiem. W tej grupie są trzy kancelarie polskie i tyle samo międzynarodowych. Trzy firmy po raz pierwszy w tym roku przekroczyły próg 60 zatrudnionych prawników z uprawnieniami. To rekordy rankingu. Lider ma ich prawie 70.
Przeważająca większość kancelarii biorących udział w rankingu odnotowała zresztą przyrost liczby adwokatów i radców. To nietypowe zjawisko nie oznacza jednak zatrudnienia nowych specjalistów, ale raczej jest efektem ostatnich egzaminów zawodowych. Zdawał je niedawno pierwszy rocznik aplikantów po otwarciu w 2005 r. przez tzw. ustawę Gosiewskiego dostępu do aplikacji.
Szeregi obu korporacji zasiliło ponad 1500 osób, sporo ich pracuje właśnie w kancelariach zajmujących się obsługą biznesu. Na takie wytłumaczenie wskazuje także inne zjawisko – nieznaczny, ale jednak zauważalny w wielu kancelariach, spadek liczby prawników. To jest rzeczywisty miernik kondycji rynku usług prawniczych. Odchudzenie jest efektem ubiegłorocznego schłodzenia koniunktury gospodarczej, przez niektórych zwanego kryzysem.
Większość firm z pierwszej dziesiątki zestawienia ma mniej prawników niż rok temu: Domański Zakrzewski Palinka; Wardyński i Wspólnicy (z firmy odszedł Marcin Radwan, który założył własną kancelarię); Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.
Dla niektórych, jak Clifford Chance, Linklaters, Baker & McKenzie, to już drugi rok spadku zatrudnienia. Na tym tle zwraca uwagę jego systematyczny wzrost w CMS Cameron McKenna i w Salansie.