Brak przepisów wykonawczych do ustaw - to jedna największych bolączek naszego prawodawstwa

Zagrożenia związane z jakością tworzonego prawa osiągnęły taki stopień, że powinny się stać przedmiotem interwencji centralnych organów państwa

Publikacja: 16.10.2012 09:13

Brak przepisów wykonawczych do ustaw - to jedna największych bolączek naszego prawodawstwa

Brak przepisów wykonawczych do ustaw - to jedna największych bolączek naszego prawodawstwa

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Taki niepokojący wniosek płynie z dwóch ostatnich wystąpień rzecznika praw obywatelskich, skierowanych do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. W obu pismach prof. Irena Lipowicz zwraca uwagę na wiele problemów polskiej legislacji. Największą bolączką jest brak przepisów wykonawczych do ustaw.

Zdaniem RPO procedura tworzenia prawa od strony formalnej bliska jest standardom europejskim. Zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim etapu wprowadzania w życie ustawowych zapisów. Preferencję przyznaje się rozwiązaniom doraźnym kosztem rozwiązań systemowych. Kolejne nowelizacje przepisów załamują stabilność i czytelność systemu prawnego – alarmuje prof. Lipowicz, która stawia tezę o „rozchwianiu systemowych rozwiązań w zakresie tworzenia prawa".

Jako przykład podaje, że w 2011 r. kodeks postępowania karnego oraz nowelizowano jedenaście razy, natomiast kodeks postępowania cywilnego został poddany dwunastu nowelizacjom.

Nowym negatywnym zjawiskiem jest wielokrotne nowelizowanie ustaw jeszcze przed ich wejściem w życie. Tak było z kodeksem wyborczym, który został przed wejściem w życie poddany aż czterokrotnej nowelizacji.

Profesor Lipowicz krytykuje również niezamieszczanie w nowych aktach prawnych przepisów przejściowych. W efekcie obywatele, którzy mają swoje sprawy w toku, zaskakiwani są całkowicie nowymi regulacjami – podnosi RPO.

Z danych przekazanych przez Rządowe Centrum Legislacji wynika, iż na koniec 2011 r. nie zostało zrealizowanych aż 128 upoważnień ustawowych. Oznacza to, że liczba niewydanych rozporządzeń utrzymuje się w dalszym ciągu na wysokim poziomie – pisze RPO.

Brak odpowiednich aktów wykonawczych do ustaw powoduje m.in., iż niepubliczne szkoły wyższe nie mogą korzystać z dotacji na pokrycie części opłat należnych od studentów studiów stacjonarnych, nie można także wdrożyć zintegrowanego systemu informacji o nieruchomościach. W konsekwencji osłabiana jest wiarygodność ksiąg wieczystych. Pojawiają się także wątpliwości związane z przetwarzaniem przez Centralne Biuro Antykorupcyjne danych objętych tajemnicą bankową.

Taki niepokojący wniosek płynie z dwóch ostatnich wystąpień rzecznika praw obywatelskich, skierowanych do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. W obu pismach prof. Irena Lipowicz zwraca uwagę na wiele problemów polskiej legislacji. Największą bolączką jest brak przepisów wykonawczych do ustaw.

Zdaniem RPO procedura tworzenia prawa od strony formalnej bliska jest standardom europejskim. Zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim etapu wprowadzania w życie ustawowych zapisów. Preferencję przyznaje się rozwiązaniom doraźnym kosztem rozwiązań systemowych. Kolejne nowelizacje przepisów załamują stabilność i czytelność systemu prawnego – alarmuje prof. Lipowicz, która stawia tezę o „rozchwianiu systemowych rozwiązań w zakresie tworzenia prawa".

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo