Reklama
Rozwiń
Reklama

Uzupełniające magisterskie studia prawnicze

Pierwsze uczelnie, zarówno publiczne, jak i prywatne, oferują uzupełniające magisterskie studia prawnicze. Nie wszystkim się to podoba.

Publikacja: 17.06.2013 10:14

Do ubiegłego roku nikt nie miał wątpliwości, że tytuł magistra prawa można uzyskać tylko po ukończeniu jednolitych pięcioletnich studiów magisterskich. Od 1 października 2012 r. minister nauki nie określa jednak w drodze rozporządzenia, jakie kierunki mają być realizowane w tym trybie. W efekcie prawo, tak jak matematyka czy ekonomia, może być prowadzone w systemie trzy plus dwa. Czyli trzyletni licencjat i dwuletnie magisterskie. Niektóre uczelnie skorzystały z tej możliwości, np. Uniwersytet Gdański i Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, i stworzyły 2,5-letnie uzupełniające magisterskie studia prawnicze. Aby zostać ich studentem, wystarczy mieć tytuł licencjata, np. geografii, socjologii czy zarządzania.

Tak więc geograf może po 2,5 roku nauki zostać magistrem prawa, a co za tym idzie, ubiegać się o wpis na listę aplikantów, np. radcowskich czy adwokackich. Problem w tym, że ustawy korporacyjne nie dzielą prawniczego wykształcenia na zdobyte w trybie uzupełniającym czy pełnym pięcioletnim. Stawiają jedynie warunek ukończenia wyższych studiów prawniczych i uzyskanie tytułu magistra.

Wiedzę prawniczą można już zdobyć na krótkich studiach uzupełniających

Adwokaci twierdzą wręcz, że zmiany odbiją się na jakości kształcenia, a ucierpią na tym potencjalni klienci takich prawników.

Krajowa Rada Sądownictwa uwża, że przez dwa i pół roku można przekazać i wyegzekwować co najwyżej bardzo ogólne encyklopedyczne wiadomości z poszczególnych dziedzin prawa.

Reklama
Reklama

Jakub Stelina, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, nie ma obaw co do poziomu merytorycznego absolwenta trzyletnich studiów prawniczych. Choć przyznaje, że nie da się zamknąć kształcenia prawniczego w dwóch latach.

Prowadzenie dwustopniowych studiów prawniczych popiera też resort nauki. Uważa, że jest to oferta dla tych, którym prawo jest potrzebne do wykonywania innych zawodów, m.in. prowadzenia własnej działalności gospodarczej.

Do ubiegłego roku nikt nie miał wątpliwości, że tytuł magistra prawa można uzyskać tylko po ukończeniu jednolitych pięcioletnich studiów magisterskich. Od 1 października 2012 r. minister nauki nie określa jednak w drodze rozporządzenia, jakie kierunki mają być realizowane w tym trybie. W efekcie prawo, tak jak matematyka czy ekonomia, może być prowadzone w systemie trzy plus dwa. Czyli trzyletni licencjat i dwuletnie magisterskie. Niektóre uczelnie skorzystały z tej możliwości, np. Uniwersytet Gdański i Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, i stworzyły 2,5-letnie uzupełniające magisterskie studia prawnicze. Aby zostać ich studentem, wystarczy mieć tytuł licencjata, np. geografii, socjologii czy zarządzania.

Reklama
Sądy i trybunały
Karol Nawrocki zablokował nominacje 46 sędziów. Czy prezydent mógł to zrobić?
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama