Dynamiczne skoki przychodów częściej wykazywały małe firmy niż wielka czwórka
Warto jednak zauważyć, że przewaga EY nad wiceliderem PwC znacznie stopniała ?w stosunku do ubiegłego roku. Wyniosła około 3 mln zł, co przy tej skali przychodów oznacza różnicę zaledwie dwuprocentową.
Podobnie jak w kategorii liczby zatrudnionych doradców klasyfikacja finansowa pokazuje znaczną różnicę między prowadzącymi czterema gigantami a resztą uczestników. Uplasowana na czwartym miejscu KPMG zainkasowała ponadczterokrotnie więcej niż MDDP – najlepiej zarabiająca w sektorze średnich firm.
Z przeglądu danych podanych przez uczestników rankingu da się wywnioskować, że rynek chętniej korzysta z doradców. W poprzedniej edycji rankingu wzrost przychodów wykazało 26 kancelarii, a teraz może się tym pochwalić 39 firm. Ożywienie widać też u tych, których dochody rosną najbardziej. W 2012 roku wzrost przychodów o 10 proc. i więcej wykazało tylko 15 kancelarii. W obecnej edycji rankingu jest ich 24. Są to wyniki zbliżone do tych przedstawionych na potrzeby rankingu za rok 2011.
Spadki przychodów wśród dużych graczy zanotowały jedynie TPA Horwath oraz Modzelewski i Wspólnicy. W większości firm przychody rosną. Czy to zatem koniec kryzysu? Jeśli wierzyć wypowiadającym się dla „Rz" szefom czołowych firm, rzeczywiście na rynku nastąpiło ożywienie.
Ciekawie wypada zestawienie firm, które odnotowały największy procentowo wzrost obrotów. Nie są to wielkie firmy – tu dwucyfrowym wzrostem mogą się pochwalić tylko Deloitte i KPMG. Dynamiczne skoki to raczej domena mniejszych firm.