Czy z punktu widzenia pani jako doświadczonej urzędniczki skarbowej nasz system podatkowy jest w praktyce skomplikowany?
Różnie można to oceniać. Gdy w latach 90. ten system dopiero powstawał i był znacznie prostszy niż dziś, niektórzy skarbowcy już wtedy mawiali, że jest zawiły. Dziś oczywiście znacznie się rozrósł. To efekt przede wszystkim tego, że coraz bardziej złożona jest otaczająca nas rzeczywistość, zwłaszcza gospodarcza. W latach 90. nie było handlu internetowego czy kryptowalut, a dla nich też przecież stworzono osobne przepisy. Jednak nie dla każdego rozliczanie podatków musi być problemem. Nasz system jest dość prosty dla małych przedsiębiorców, którzy mogą się rozliczać ryczałtowo. Nawet wysyłanie plików JPK_VAT, które wydawały się czymś skomplikowanym, dziś jest codziennością. Dość proste są także elektroniczne rozliczenia roczne PIT osób fizycznych, bo system Ministerstwa Finansów sam podpowiada, jak to zrobić. Jednak oczywiście przedsiębiorcy, którzy działają na większą skalę, np. w sieci powiązanych spółek, dokonują transakcji międzynarodowych, korzystają z różnych dotacji i ulg – mają nieco trudniej. Wtedy rzeczywiście sprostanie poprawnym rozliczeniom podatkowym często wymaga wsparcia doradcy podatkowego. Jego asysta jest też istotna przy kontrolach skarbowych, a także sporach z administracją podatkową. Przy takich okazjach podatnik przeżywa nieraz spory stres, a fachowa pomoc i chłodne spojrzenie są bezcenne.