Reklama

Nowy bat na pracowników w Rosji. Mogą trafić do zakładu psychiatrycznego

Biznes w Rosji dostał prawo do umieszczania pracowników w zamkniętych zakładach psychiatrycznych. Wystarczy, że pracownik wykazuje „objawy rozstroju psychicznego”. Otwiera to nowe pole do korupcji, nadużyć na styku biznes–pracownicy i łamania praw człowieka w Rosji.

Publikacja: 18.08.2025 19:00

Nowy bat na pracowników w Rosji. Mogą trafić do zakładu psychiatrycznego

Foto: Bloomberg

Zamknięte zakłady psychiatryczne były i za cara, i za Stalina, i za jego następców często stosowanym i wygodnym środkiem do usuwania ze społeczeństwa sowieckiego i rosyjskiego niewygodnych dla siebie ludzi. W obliczu wojny rozpętanej przez Putina, Rosja ponownie zaczęła stosować popularną w ZSRR praktykę – przymusowego leczenia psychiatrycznego obywateli o poglądach opozycyjnych.

Czytaj więcej

Skok cen, braki paliw i benzyna na kartki w Rosji. Oto powód

Według Centrum Praw Człowieka Memoriał, do lutego 2025 roku co najmniej 48 osób padło ofiarą takich działań z przyczyn politycznych: 46 z nich przebywało w szpitalach psychiatrycznych, a dwie były leczone ambulatoryjnie w trakcie odbywania kary więzienia. Spośród nich 13 osób było prześladowanych na podstawie przepisów cenzury, wprowadzonych po wybuchu wojny. Teraz pojawia się coś jeszcze groźniejszego. Tę rosyjską „tradycję” reżim Putina rozwinął tak, by i pracodawcy mogli się nią posługiwać.

Rosja. Niewygodny pracownik do zakładu psychiatrycznego

Od 1 marca 2026 r. wchodzą w życie w Rosji nowe przepisy dotyczące obowiązkowych badań psychiatrycznych pracowników w wielu zawodach, pisze „Kommiersant”. Zgodnie z poprawkami przyjętymi przez ministerstwo zdrowia, pracodawcy będą mogli kierować pracowników do szpitala psychiatrycznego na długoterminowy pobyt, jeśli na podstawie wyników badania lekarskiego stwierdzą u nich „objawy zaburzeń psychicznych”.

Obecnie w Rosji do umieszczenia kogokolwiek w „psychuszce” wymagana była opinia lekarza–psychiatry. Teraz nie będzie ona konieczna, a menedżerowie będą mogli samodzielnie decydować, czy dany pracownik, który na przykład domaga się podwyżki albo skarży na mobbing, to nie jest osoba chora psychicznie.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Wyprzedaż akcji na giełdzie w Moskwie. Ogromne rozczarowanie inwestorów

Według Romana Suleimanowa, adiunkta w Katedrze Psychiatrii i Psychologii Medycznej uniwersytetu w Moskwie, taka nowelizacja stwarza ryzyko nadużyć.

„Skierowanie pracowników na badania psychiatryczne może być wykorzystywane do rozliczeń lub dyskredytowania pracownika w oczach zespołu. Ponadto sama procedura nie jest przejrzysta – odbywa się w szpitalu psychiatrycznym i może trwać dni, a nawet tygodnie” – podkreśla lekarz.

Rejestr pracowników z problemami

Po takim czasie pobytu w zakładzie psychiatrycznym nawet ludzie zupełnie zdrowi mogą mieć kłopot z powrotem do normalności. Suleimanow uważa, że konieczne jest wprowadzenie dodatkowej odpowiedzialności pracodawców, aby chronić pracowników przed niesłusznymi skierowaniami. Ale o tym nikt z kremlowskich urzędników nie pomyślał.

Obecnie obywatele zatrudnieni w transporcie, oświacie, sektorze usług, organach ścigania i innych rodzajach działalności wymagających zwiększonej stabilności psychicznej przechodzą obowiązkowe badania psychiatryczne. Badanie przeprowadza się przy zatrudnieniu, przeniesieniu na inne stanowisko oraz raz na pięć lat (w przypadku niektórych kategorii – częściej). Jeśli lekarze stwierdzą niezdolność do pracy, osoba może zostać zawieszona w obowiązkach. Jednak pracodawca nie może wysłać ich do zakładu psychiatrycznego.

Wraz ze zmianą procedury, w Rosji powstanie jednolity państwowy elektroniczny rejestr obywateli z zaburzeniami psychicznymi. Będzie on prowadzony przez ministerstwo zdrowia w oparciu o Jednolity Państwowy System Informacji Zdrowotnej. Rejestr będzie zawierał informacje o rejestracji, hospitalizacjach, objawach niebezpiecznych oraz przymusowym leczeniu zarządzonym przez sąd. Dostęp do bazy danych będą mieli nie tylko lekarze, ale także resorty siłowe. 

Zamknięte zakłady psychiatryczne były i za cara, i za Stalina, i za jego następców często stosowanym i wygodnym środkiem do usuwania ze społeczeństwa sowieckiego i rosyjskiego niewygodnych dla siebie ludzi. W obliczu wojny rozpętanej przez Putina, Rosja ponownie zaczęła stosować popularną w ZSRR praktykę – przymusowego leczenia psychiatrycznego obywateli o poglądach opozycyjnych.

Według Centrum Praw Człowieka Memoriał, do lutego 2025 roku co najmniej 48 osób padło ofiarą takich działań z przyczyn politycznych: 46 z nich przebywało w szpitalach psychiatrycznych, a dwie były leczone ambulatoryjnie w trakcie odbywania kary więzienia. Spośród nich 13 osób było prześladowanych na podstawie przepisów cenzury, wprowadzonych po wybuchu wojny. Teraz pojawia się coś jeszcze groźniejszego. Tę rosyjską „tradycję” reżim Putina rozwinął tak, by i pracodawcy mogli się nią posługiwać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Spotkanie Trump–Putin, boom na chińskie auta, wielka reforma podatkowa w Indiach
Biznes
Start-upy szukają talentów i finansowania. Branża spodziewa się odbicia
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Reklama
Reklama