Szansa na tańsze studiowanie

Nawet na prestiżowej prywatnej uczelni można się uczyć za darmo. Jest to w zasięgu ręki, jeśli masz wysoką średnią albo sukcesy w sporcie. Ale nawet nie będąc prymusem, można i warto szukać różnych zniżek, które oferują szkoły

Publikacja: 02.04.2008 03:40

Szansa na tańsze studiowanie

Foto: Rzeczpospolita

O laureatów przedmiotowych olimpiad i konkursów albo maturzystów ze świetnymi wynikami zabiegają dziś wszyscy – zarówno najlepsze publiczne uczelnie, jak i znane prywatne szkoły wyższe, gdzie za rok nauki trzeba płacić po kilkanaście tysięcy złotych. – Na całym świecie prestiż uczelni buduje się przez najlepszych absolwentów – mówi Krzysztof Pawłowski, prezydent Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University (WSB-NLU) w Nowym Sączu. Jego zdaniem dobrze, gdy najlepsi to 10 proc. wszystkich studentów. Rewelacyjnie, gdy ich udział sięga 15 proc.

Nic więc dziwnego, że kandydaci ze świetną maturą i sukcesami w olimpiadach, jeśli zdecydują się na naukę w prywatnej szkole, mogą liczyć na duże zniżki albo nawet całkowite zwolnienie z opłat. Gdy utrzymają wysoką średnią (zwykle od 4,51 w górę), to bezpłatnie mogą zaliczyć całe studia, zyskując jeszcze stypendium naukowe.

Przyciągnięcie i utrzymanie najlepszych to dla uczelni spora inwestycja, ale opłacalna. Wiadomo, że dobra marka szkoły po kilku latach przełoży się na konkretne efekty finansowe. Dlatego np. w Wyższej Szkole Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w mijającym roku akademickim na tysiąc studentów było 100 bezpłatnych miejsc dla osób z najlepszymi wynikami w nauce. W siedmiu Wyższych Szkołach Bankowych za darmo studiowało w tym roku 990 osób, czyli 7 proc. wszystkich studentów WSB.

W Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych (PJWSTK) bezpłatne studia na Wydziale Informatyki zapewnia zwycięstwo w konkursie informatycznym, który organizuje szkoła, ale inne sukcesy też się opłacają. Najlepsi maturzyści z osiągnięciami naukowymi mogą liczyć na 10 – 50-proc. zniżki w czesnym.

W WSB-NLU szansą na bezpłatny start na studia jest sukces w konkursowych egzaminach na poszczególne kierunki. Co roku kilku zwycięzców ma w ten sposób darmową naukę. Z kolei w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie bezpłatnie, dzięki specjalnemu stypendiu rektora, mogą studiować laureaci ogólnopolskich olimpiad.

Uczelnie premiują też lojalność i rodzinne koligacje. Wybierając drugą specjalność, drugi kierunek albo wracając na uczelnię na studia podyplomowe czy MBA, można zaoszczędzić na kosztach studiów od 10 do nawet 75 proc. Szkoły z reguły dają też specjalny rabat, jeśli ktoś z rodziny studiuje już na uczelni. WSPiZ im. Koźmińskiego oferuje 10-proc. zniżkę dla rodzeństwa, dzieci albo rodziców swych studentów (ci ostatni mogą mieć dzięki temu tańsze studia podyplomowe), a PJWSTK ma specjalne stypendia dla uczących się tam rodzeństw. Na 7-proc. rabat można też liczyć, płacąc z góry za cały rok nauki.

Przedtem warto dokładnie sprawdzić ofertę zniżek i stypendiów, którą większość szkół ma na swych stronach internetowych. Studenci w trudnej sytuacji finansowej mogą np. liczyć na stypendia socjalne (średnio 100 – 600 zł miesięcznie), mieszkaniowe, na wyżywienie, a wiele szkół ma dodatkowo stypendia albo zniżki dla niepełnosprawnych. Te ostatnie w Wyższych Szkołach Bankowych sięgają nawet 40 proc.

Na bezpłatne dokończenie nauki mogą liczyć nawet ci, którym nie najlepiej poszła matura – o ile wezmą się do pracy na studiach. W większości uczelni do uzyskania stypendium naukowego, które pokrywa całość albo znaczną część kosztów nauki, wystarczy średnia od 4,2.

Jest o co walczyć, bo stypendia wynoszą od ok. 200 do 750 zł miesięcznie. WSB-NLU, gdzie stypendia naukowe są wypłacane już od średniej 4,0, kusi dodatkowo ofertą stypendiów fundowanych głównie przez firmy (m. in. Google) i osoby fizyczne.

Warto też udzielać się w życiu uczelni i np. w samorządzie czy w kołach naukowych i to nie tylko dlatego, że taka działalność jest potem cenionym punktem w CV. Szkoły chętnie ją premiują już w trakcie nauki. – Opłaca się być aktywnym – podkreśla Ewa Michalska, rzecznik WSHiP im. Ryszarda Łazarskiego, gdzie uczelniani działacze mogą liczyć na zniżki w opłatach za studia nawet do 80 proc.

Zniżkami sięgającymi 50 proc. czesnego nagradzają studenckich liderów wyższe szkoły bankowe. Jeszcze lepiej, bo zniżką do 100 proc. czesnego premiują krajowe czy międzynarodowe sukcesy swych studentów w sporcie. Studenccy sportowcy mogą zresztą liczyć na specjalne względy praktycznie na każdej uczelni – jeśli nie zniżki w opłatach, to stypendia, zarówno z pieniędzy ministerstwa, jak też z kasy szkoły. – Stawiamy na ludzi zaangażowanych, a tacy są sportowcy – podkreśla prof. Władysław Balicki, rektor Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.

O laureatów przedmiotowych olimpiad i konkursów albo maturzystów ze świetnymi wynikami zabiegają dziś wszyscy – zarówno najlepsze publiczne uczelnie, jak i znane prywatne szkoły wyższe, gdzie za rok nauki trzeba płacić po kilkanaście tysięcy złotych. – Na całym świecie prestiż uczelni buduje się przez najlepszych absolwentów – mówi Krzysztof Pawłowski, prezydent Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University (WSB-NLU) w Nowym Sączu. Jego zdaniem dobrze, gdy najlepsi to 10 proc. wszystkich studentów. Rewelacyjnie, gdy ich udział sięga 15 proc.

Pozostało 88% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!