Rewolucja w świecie pracy? Kilka faktów i liczb W dniach 25–26 marca 2010 r. w Hiszpanii odbyło się spotkanie ministrów ds. równości UE, podczas którego politycy zastanawiali się, co zrobić, by zwiększyć odsetek pań zajmujących najwyższe stanowiska i zrównać ich szanse w walce z mężczyznami. Wnioski były jednoznaczne: życie zawodowe, a szczególnie szczebel zarządzania, to świat zdominowany przez mężczyzn. Mimo że kobiety często są lepiej wykształcone, mają świeższe podejście do obowiązków, rozleglejszą wiedzę, są skrupulatniejsze i dokładniejsze, nadal zarabiają dużo mniej, a najwyższe funkcje pozostają przed nimi zamknięte. Ponad dwie trzecie wszystkich szefów potwierdza istnienie tzw. szklanego sufitu, który ogranicza kobiety na drodze do kariery.
W Polsce zdaje się być pod tym względem coraz gorzej – nasz kraj jest jednym z siedmiu, w których różnica poziomu zatrudnienia nie tylko się nie zmniejsza, ale wręcz zwiększa! Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego ten obraz właściwie nie zmienia się od lat? Przecież już od dawna badacze twierdzą, że kobiety dysponują taką samą inteligencją i są zdolne do takich samych osiągnięć umysłowych jak mężczyźni, a ich elastyczność i umiejętność dopasowywania się do nowych sytuacji jest znacznie wyższa niż u przedstawicieli płci brzydkiej.
[srodtytul]Poprawianie życia?[/srodtytul]
Odpowiedzi na to pytanie jest co najmniej kilka. Jedną z przyczyn mogą być nadal nieprecyzyjne przepisy, które w niewystarczającym stopniu wspierają panie starające się zaistnieć na rynku pracy i pogodzić rozwój kariery z chęcią posiadania dzieci. W Polsce niemalże każe się kobietom wybierać między karierą a rodziną. W wielu gminach brakuje przedszkoli i żłobków, a pracodawcy niechętnie wprowadzają elastyczny czas pracy. Wskaźnik aktywności zawodowej pań w wieku 25–49 lat, posiadających potomstwo poniżej 12. roku życia, jest prawie o 11 proc. niższy niż kobiet bez tak małych dzieci. Tymczasem w przypadku mężczyzn jest wręcz odwrotnie – posiadanie dzieci w niczym nie umniejsza ich prawa do wspinania się po szczeblach kariery...
[srodtytul]Groźne szpony tradycji[/srodtytul]