Reklama

Czarna lista jest faktem

W ostatnich kilku tygodniach media rozpisywały się nad tym, że firmy rekrutacyjne posiadają wspólną „czarną listę" kandydatów, czyli osób wyjętych spod hunterskiego prawa. Specjaliści różnej maści zastanawiali się nad aspektami prawnymi takiego zbioru nazwisk, ale nikt z nich nie zagłębił się nad potwierdzeniem jej istnienia czy też powodem jej powstania.

Publikacja: 11.04.2017 20:23

Czarna lista jest faktem

Foto: materiały prasowe

Pomimo ponad 10 lat pracy w branży rekrutacyjnej nie jestem w stanie potwierdzić, że ona istnieje, ale z pewnością sam posiadam własną. I dobrze wiem czemu ją stworzyłem.

Praca head huntera polega na dostarczaniu klientom kandydatów odpowiednio dobranych do ich potrzeb. Ponadto muszą oni być wiarygodni, czyli nie kłamać w CV ani na spotkaniu. Muszą też przychodzić w umówionym terminie na rozmowę, a w razie niemożności pojawienia się powinni z odpowiednim wyprzedzeniem o tym powiadomić. Nic bardziej prostszego mogłoby się wydawać.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Praca
AI zmienia już pracę specjalistów i menedżerów
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Praca
Samotność niszczy gospodarkę po cichu. Pracownicy dotknięci poczuciem izolacji
Praca
Zbyt rzadko czujemy się w pracy doceniani, zbyt często dyskryminowani
Praca
Wyższe normy etyczne firm nie zawsze chronią pracowników
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Praca
Menedżerowie przeceniają zaangażowanie pracowników
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama