Gdy pod koniec 2006 r. James Murdoch, prezes platformy satelitarnej BSkyB, przeprowadził zręczną transakcję przejęcia znaczącego pakietu akcji ITV, otwierając sobie tym samym drogę do przejęcia kontroli nad stacją, komentatorzy prawie jednogłośnie stwierdzili, że „mózgiem” całej operacji musiał być nie kto inny jak jego ojciec, 75-letni wówczas Rupert Murdoch. Wkrótce będzie on obchodził 77. urodziny, ale wcale nie zamierza rezygnować z władania swym medialnym imperium News Corp. Nic też nie wskazuje, by stracił impet, który z pozycji mało znanego australijskiego wydawcy wywindował go na szefa jednej z największych w świecie grup mediów i rozrywki.
Rupert Murdoch nie jest zresztą wyjątkiem wśród twórców biznesowych potęg. 82-letni już Ingvar Kamprad, założyciel Ikei, wprawdzie nie kieruje firmą, ale nadal jest obecny w jej życiu – odwiedza sklepy, otwiera kolejne fabryki.
O rozstaniu z biznesem nie myśli też 94-letni Thomas Bata, szef Fundacji Bata i starszy doradca prezesa Bata Corp.
76-letni finansista George Soros, gwiazdor forum w Davos, nadal szuka okazji do dobrych interesów. Giełdowi inwestorzy wciąż wierzą w intuicję 78-letniego Warrena Buffeta, który od lat kieruje swym funduszem inwestycyjnym Berkshire Hathaway. 81-letni Alan Greenspan, były szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej, wprawdzie przed dwoma laty ustąpił fotel Benowi Bernanke, ale nie zniknął ze świata finansów. Świetnie zarabia jako doradca, a jego opinie (w tym ostrzeżenia o możliwej recesji w USA) wciąż mają wpływ na rynki finansowe.
73-letni dziś Jack Welch wprawdzie w 2001 r. musiał opuścić fotel prezesa General Electric po 20 latach kierowania koncernem, ale na emeryturze zaczął drugie życie zawodowe. Wydał bestsellerowy poradnik „Winning”, zarabia też jako felietonista, wykładowca oraz doradca kilku firm.