Można, jednak trzeba dobrze określić priorytet: szkolenie czy zabawa? Impreza wyjazdowa to świetny pomysł na lepszą integrację już sprawnie działającego zespołu. Może być też elementem motywowania czy nagradzania pracowników. Natomiast szkolenia teambuildingowe mają na celu budowanie zespołu. Szkolenia powinny zakładać przynajmniej trzy cele: współpraca, integracja wokół celu, partnerstwo w zachowaniu. Zadania, bo o to głównie chodzi, powinny być realizowane tak, aby integrowały wokół celu czy doskonaliły elementy komunikacji we współpracy. Ich zadaniem nie jest tylko dobra zabawa, ale zdefiniowanie problemów w grupie i poprawa relacji wewnątrz niej, przekonanie pracowników do tego, że działają wspólnie, a tylko w zgranym zespole osiągną dobre efekty. Zajęcia w terenie, czyli na przykład wspominamy paintball, są wtedy po prostu jednym z elementów ćwiczeniowych – pokazują działanie zespołu, to, jak jego członkowie planują, jaką strategię obierają, w jaki sposób osiągają cel lub do czego są zdolni, by go osiągnąć. Prawdę mówiąc, można to osiągnąć różnymi metodami, niekoniecznie w grze terenowej.
A bez czego podczas szkoleń teambuildingowych obejść się nie można? Jak często powinno się je organizować i kiedy?
Przed szkoleniem trenerzy rozmawiają z szefami i pracownikami, definiują cele czy ewentualne problemy. Podczas szkoleń nie tylko prowadzą zajęcia, ale przede wszystkim obserwują grupę i dają na bieżąco informacje zwrotne, pokazują sposoby poprawy. Zawsze można znaleźć sposoby na poprawienie relacji czy organizacji nawet w bardzo zgranej drużynie. Pomagają też nowym pracownikom nawiązać lepszy kontakt z kolegami. Niestety, wciąż pracodawcy decydują się na szkolenia, również team building, dopiero gdy w firmie zaczyna się dziać coś złego. To błąd, bo wprawdzie nie ma takiego problemu, którego doświadczeni trenerzy by nie zdefiniowali i nie rozwiązali, ale często prośba o pomoc jest spóźniona i bardzo trudno jest już naprawić stosunki w zespole. W niewielu tylko funkcjonujących w Polsce przedsiębiorstwach szkolenia teambuildingowe są stałym elementem polityki firmy. A szkoda, bo organizowane regularnie, raz, dwa, maksymalnie trzy razy w roku pozwoliłyby uniknąć wielu nieporozumień. Nie trzeba zresztą wydawać pieniędzy na szkolenia kompleksowe, trzyetapowe i połączone z wyprawą w egzotyczne miejsce. Ważne jest, aby odbywały się regularnie, bo tylko dzięki temu pracownicy nie zapomną tego, czego się już nauczyli.
Jak długo powinno trwać takie szkolenie? Czy grupy powinny być liczne?
Szkolenie powinno trwać co najmniej dwa dni, gdyż jest to proces budowania relacji. Najlepiej jak grupa liczy od ośmiu do 16 – 18 osób. Na szkolenie powinni być wysłani pracownicy wszystkich działów i szczebli, wtedy szkolenie przyniesie najlepszy dla firmy efekt. I nie powinno się nigdy odbywać w miejscu pracy, żeby codzienne obowiązki nikogo nie odrywały od zajęć.
Czym kierować się przy wyborze firmy prowadzącej szkolenia?