Sprawdzony sposób na spokojniejszy urlop, bez telefonów z pracy? Nagrywamy na komórce komunikat, że jesteśmy na wakacjach, ale jeśli rozmówca uważa, że sprawa, z którą dzwoni, jest bardzo pilna, to może zostawić albo wysłać wiadomość. Tę metodę poleca i sam stosuje psycholog Krzysztof Kosy, który radzi też, by nie zabierać zawodowych obowiązków na urlop. Choć wielu Polaków skusi się na takie rozwiązanie – według sondażu firmy Regus co trzeci przeznaczy część tegorocznego urlopu na pracę, a prawie co czwarty zamierza poświęcić na nią część wakacyjnego wyjazdu. – W rezultacie mentalnie cały czas jesteśmy w pracy, co utrudnia prawdziwy odpoczynek – podkreśla Krzysztof Kosy.
Ryzyko wypalenia
Większość psychologów twierdzi, że warto skorzystać z kodeksowej możliwości jednego dłuższego, co najmniej dwutygodniowego urlopu w roku. – Dopiero na początku drugiego tygodnia przestaje nam się śnić praca. Dlatego dobrze jest zrobić sobie dłuższą przerwę. Byle nie za długą, bo wtedy trudniej będzie wrócić do pracy – dodaje Krzysztof Kosy. Potwierdzają to badania brytyjskiego Institute of Leadership, według których 40 proc. menedżerów nawet po zwykłym urlopie obawia się zalewu e-maili i pilnych spraw po powrocie do biura.
Na długą przerwę pozwoli sobie w tym roku niewielu Polaków. Według badań portalu rynekpracy.pl coraz mniej osób decyduje się na ponad tydzień wolnego. Wzrósł natomiast do prawie 30 proc. udział tych, którzy wcale nie wybierają się na wakacje. – Rezygnacja z urlopu może przyspieszyć wypalenie zawodowe – ostrzega Rosemary Haefner z amerykańskiego portalu CareerBuilder.
Co prawda według danych Państwowej Inspekcji Pracy w tym roku zmniejszyły się zaległości urlopowe w polskich firmach, ale jest to głównie wynik zmiany przepisów, które pozwalają teraz odebrać urlop z poprzedniego roku do końca września. – To trochę jak zbieranie punktów lojalnościowych na stacji – oceniają psychologowie. Przyznają jednak, że większym problemem mogą być niskie zarobki (skoro nie stać mnie na wyjazd, zostanę w pracy) oraz rotacja kadr wywołana m.in. zwolnieniami – zagrożeni nimi pracownicy często wstrzymują urlop, który można (kiedy się odchodzi) zamienić na pieniężny ekwiwalent. Urlopów nie wykorzystują często freelancerzy i osoby pracujące projektowo – wolą poczekać z wypoczynkiem na okres, gdy będą mieli przerwę w zleceniach.
Wizyta szefa
Według badań CareerBuilder częściej na urlop decydują się menedżerowie. Ponad 80 proc. szefów w USA wybiera się w tym roku na wakacje, a w przypadku pracowników– 61 proc. Nie powinno to dziwić. Menedżerów rzadziej ogranicza bariera finansowa, która, jak wynika z badań CBOS w Polsce, jest głównym powodem rezygnacji z wyjazdów urlopowych.