Reklama

Nowe pomysły na podniesienie świadczeń

Posłowie uważają, że najniższa emerytura powinna wynosić połowę emerytury przeciętnej

Publikacja: 04.07.2008 08:44

Nowe pomysły na podniesienie świadczeń

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny odbędzie się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Pomysłodawcy chcą, by kwota najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renty rodzinnej stanowiła 50 proc. przeciętnej emerytury wypłacanej z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Kwota ta powinna być ustalana corocznie 1 marca na kolejne 12 miesięcy. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy tak jak dotychczas ma wynosić 75 proc. najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Od 1 marca 2008 r. najniższa emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renta rodzinna wynosi 636,29 zł, a renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy 489,44 zł. Autorzy projektu wyliczyli, że kwota najniższej emerytury stanowi ok. 43 proc. przeciętnej emerytury. Najniższe świadczenia otrzymuje w naszym kraju około 2,5 mln emerytów i rencistów.

Podniesienie najniższych świadczeń do poziomu połowy przeciętnej emerytury byłoby krzywdzące dla osób z długim stażem ubezpieczeniowym, które uzyskiwały niewielkie dochody, bo były zatrudnione m.in. w oświacie czy służbie zdrowia. Ich świadczenia są niewiele wyższe od najniższych rent i emerytur, do których mają obecnie prawo ubezpieczeni mający zaliczone co najmniej 20 lat (kobieta) i 25 lat (mężczyzna) okresu składkowego i nieskładkowego. Dlatego w projekcie znalazła się propozycja, by dla emerytów z długim stażem ubezpieczeniowym, ale z niskimi świadczeniami kwota minimalnego świadczenia była dodatkowo podwyższana.

Za każdy rok okresu składkowego ponad ustawowe minimum uprawniające do najniższych świadczeń wskaźnik 50 proc. przeciętnej emerytury miałby być podnoszony o 1 proc.

Reklama
Reklama

Minimalna emerytura dla kobiety z 30-letnim okresem składkowym i nieskładkowym (czyli o dziesięć lat dłuższym, niż wymaga ustawowe minimum) musiałaby zatem wynosić nie 50, ale 60 proc. przeciętnej emerytury.

Autorzy noweli szacują, że dodatkowe wydatki na podniesienie najniższych świadczeń z FUS i KRUS wyniosą rocznie około 2,5 miliarda złotych.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama