Prof. Michał Kulesza wypowiedział się przeciwko przygotowanemu przez MPiPS projektowi nowelizacji[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=174274] ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych[/link], zakładającemu obniżenie poziomu opłat pobieranych przez OFE od swoich członków ("[link=http://www.rp.pl/artykul/270722.html]Fundusz emerytalny czy fundator emerytur[/link]" - „Rz” z 3 marca), który – w złagodzonej formie – został zaakceptowany przez Radę Ministrów.
Według profesora wprowadzenie maksymalnego poziomu opłaty za zarządzanie prowadzi do tego, że zarządzanie aktywami w wysokości przekraczającej maksymalny poziom, od którego naliczana jest opłata za zarządzanie, odbywa się „za darmo”, a w efekcie PTE zarządzające takim OFE nie będzie miało „żadnej ekonomicznej zachęty do zwiększenia efektywności powyżej tej kwoty”. Trudno zgodzić się z tą argumentacją. I to z kilku powodów.
[srodtytul]Za zarządzanie i od składki[/srodtytul]
Po pierwsze, PTE pobiera za pośrednictwem OFE nie tylko opłatę za zarządzanie, ale także od składki – opłata ta pobierana jest od wszystkich wpływających do OFE składek, bez względu na wielkość aktywów OFE. Wielkość tej opłaty zależy od wielkości składek wpływających do danego OFE, a te są uzależnione od bazy członkowskiej OFE. Ponieważ członkowie OFE (odmiennie, niż to będzie miało miejsce w przypadku funduszy dożywotnich emerytur kapitałowych w fazie wypłaty) mogą zmieniać OFE, jeżeli jakieś PTE przestanie efektywnie, w porównaniu z konkurencją, zarządzać OFE i zacznie osiągać znacząco gorsze wyniki, naraża się na ryzyko odpływu członków i spadku wpływów z opłaty od składki.
Po drugie, z aktywów OFE pobierana jest także opłata uzależniona od wyników inwestycyjnych OFE (metodą ich pomiaru jest miejsce danego OFE w zestawieniu wyników OFE za trzy lata sporządzanym co pół roku dla celów ustalenia minimalnej stopy zwrotu), która za pośrednictwem PTE trafia na rachunek premiowy i ostatecznie po pięciu latach, jeżeli przez ten okres OFE osiągnął nieujemną realną stopę zwrotu – do PTE. Opłata ta (wprowadzona nowelizacją z 2003 r.) jest nielimitowana i zależy bezpośrednio właśnie od poziomu aktywów OFE i ich efektywności inwestycyjnej.