Emerytura częściowa także na etacie

Nowy system będzie zachęcał pracowników do pomniejszania kapitału zebranego na emeryturę

Publikacja: 13.04.2012 09:12

Emerytura częściowa wyniesie tylko 50 proc. należnej emerytury. Będzie można ją dostać także bez rez

Emerytura częściowa wyniesie tylko 50 proc. należnej emerytury. Będzie można ją dostać także bez rezygnowania z pracy. Przy jej wypłacie ZUS nie będzie zwracał uwagi na wysokość zarobków uprawnionego

Foto: www.sxc.hu

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opublikowało nową wersję nowelizacji podnoszącej wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Zmiany idą daleko, bo przewidują wprowadzenie emerytur częściowych dla osób z odpowiednio długim stażem. Kobiety będą mogły wystąpić o przyznanie tego świadczenia po ukończeniu 62 lat, jeśli wypracowały 35 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Mężczyźni dopiero w wieku 65 lat, pod warunkiem że wypracowali 40 lat takiego stażu.

To świadczenie wyniesie tylko 50 proc. należnej emerytury. Będzie można je dostać także bez rezygnowania z pracy. Przy jego wypłacie ZUS nie będzie także zwracał uwagi na wysokość zarobków uprawnionego.

Rozwiązanie ma dobre i złe strony. System będzie zachęcał do jak najwcześniejszego wystąpienia o emeryturę, gdyż stanie się ona znaczącym uzupełnieniem wynagrodzenia pracownika lub zapewni mu środki do życia w okresie niezbędnym do osiągnięcia nowego wieku emerytalnego. Jej wypłata w przypadku kobiet będzie mogła trwać aż pięć lat. Wpłynie to jednak na wysokość dożywotniej emerytury, o jaką będzie się można starać po osiągnięciu nowego, podwyższonego wieku emerytalnego.

Obniżka świadczenia

Początkowo, gdy okres pobierania świadczenia częściowego będzie krótki, obniżka docelowego świadczenia nie będzie tak dotkliwa. Przykładowo, jeśli o częściową emeryturę wystąpi kobieta urodzona w styczniu 1959 r., to będzie pobierać ją tylko przez miesiąc. Z wyliczeń Ministerstwa Pracy wynika, że gdyby przez całą pracę zawodową otrzymywała przeciętne wynagrodzenie, to gdyby nie zmiana przepisów, w wieku 60 lat dostałaby 1855,02 zł emerytury. Po nowelizacji będzie mogła starać się o to świadczenie dopiero w wieku 62 lat i jednego miesiąca. Wysokość dożywotniej emerytury będzie jednak zależała od tego, czy pobierała emeryturę częściową, oraz czy pracowała w tym okresie. Okazuje się, że podstawowe świadczenie wyniesie 2210,08 zł. Jeden miesiąc pobierania emerytury częściowej (która wyniesie ok. 1100 zł) obniży jednak docelową o 35 do 40 zł w zależności od tego, czy emerytka w tym okresie pracowała czy też nie.

Podobnie zarabiająca kobieta urodzona w 1968 r., która wiek emerytalny osiągnie, mając 65 lat i jeden miesiąc (w lutym 2033 r.), będzie mogła pobierać emeryturę częściową już przez ponad trzy lata (także w wysokości ok. 1000 zł). Jeśli nie będzie w tym czasie pracowała, jej dożywotnia emerytura (2904 zł) będzie niższa o prawie 500 zł miesięcznie. Jeśli w czasie pobierania emerytury częściowej będzie pracowała, dostanie dożywotnią emeryturę niższą o blisko 300 zł. Pobieranie emerytury częściowej przez mężczyzn także będzie wpływało na obniżenie ich emerytury dożywotniej, w mniejszym jednak stopniu. Emeryci będą bowiem mogli pobierać częściową tylko przez dwa lata.

Gdy osoba pobierająca emeryturę częściową osiągnie nowy, podwyższony wiek emerytalny, by otrzymać dożywotnie świadczenie, będzie musiała złożyć w tej sprawie wniosek do ZUS i zrezygnować z pracy.

Inaczej ten zawiesi jego wypłatę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracownik nadal pobierał emeryturę częściową jako dodatek do wynagrodzenia. Dożywotnie świadczenie nie będzie bowiem przyznawane przez ZUS z automatu, jedynie na wniosek zainteresowanego.

Ważne zmiany

Dla rolników nowela przewiduje obniżenie wcześniejszych emerytur, jakie ciągle im przysługują w zamian za 30 lat stażu pracy na roli. Wszystkie osoby, które do końca 2017 r. wypracują ten staż i osiągną wiek 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, dostaną to świadczenie, tylko że obniżone o 5 proc. części uzupełniającej za każdy rok brakujący im do osiągnięcia nowego wieku emerytalnego. Od chwili przyznania ich świadczenie będzie rosło o 5 proc. rocznie. Reforma nie obejmie zaś osób, które uzyskały już renty strukturalne. Nowela przewiduje, że będą je pobierać na starych zasadach.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl

Opinia dla "Rz"

prof. Inetta Jędrasik-Jankowska

|

Uniwersytet Warszawski

Jestem przeciwna wypłacaniu emerytur częściowych jako dodatków do wynagrodzenia pracowników. Podstawowa zasada naszego systemu jest taka, że emerytura ma zastąpić wynagrodzenie, a nie  uzupełniać zarobki. Tymczasem nowe przepisy będą zachęcały do pobierania emerytur częściowych. Nie trzeba będzie rezygnować z pracy, nie będą też liczyły się zarobki uprawnionego. Moim zdaniem ustawodawca powinien raczej wrócić do podstaw i zniechęcać do przechodzenia na emerytury, np. poprzez zakaz łączenia takiego świadczenia z pracą. Wówczas nie trzeba by podnosić wieku emerytalnego. Wiele osób decydowałoby się na rezygnację z pracy i przejście na emeryturę w momencie faktycznej potrzeby.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opublikowało nową wersję nowelizacji podnoszącej wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Zmiany idą daleko, bo przewidują wprowadzenie emerytur częściowych dla osób z odpowiednio długim stażem. Kobiety będą mogły wystąpić o przyznanie tego świadczenia po ukończeniu 62 lat, jeśli wypracowały 35 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Mężczyźni dopiero w wieku 65 lat, pod warunkiem że wypracowali 40 lat takiego stażu.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara