3) nie nabył prawa do zasiłku w czasie ubezpieczenia,
4) jest uprawniony do zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego, świadczenia przedemerytalnego lub nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
5) podlega obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu rolników określonemu w przepisach o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Ostatni punkt jest szczególnie ważny dla czytelnika. Sprawdźmy zatem, czy posiadanie 4 ha ziemi rolnej powoduje, że ich właściciel podlega obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu rolników, a tym samym nie może liczyć na zasiłek chorobowy z ZUS.
Ilość hektarów ma znaczenie, ale...
Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników, ubezpieczeniu temu podlega się z mocy ustawy albo dobrowolnie, na wniosek. W art. 7 i 16 czytamy, że z mocy ustawy ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu, wypadkowemu, chorobowemu i macierzyńskiemu podlega rolnik, którego gospodarstwo obejmuje obszar użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego lub dział specjalny, a także domownik takiego rolnika, jeżeli ten rolnik lub domownik nie podlega innemu ubezpieczeniu społecznemu lub nie ma ustalonego prawa do emerytury lub renty albo nie ma ustalonego prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych.
Z przepisów wynika więc, że obowiązek ubezpieczenia społecznego rolników powstaje, gdy powierzchnia gospodarstwa jest większa niż 1 ha przeliczeniowy, ale jednocześnie rolnik nie może być ubezpieczony w ZUS. Jeśli zatem właściciel gospodarstwa zachorował w czasie trwania zatrudnienia (i ubezpieczenia w ZUS) i choruje również po rozwiązaniu umowy o pracę, to nabywa prawo do zasiłku chorobowego po ustaniu zatrudnienia. Nie ma wtedy znaczenia areał posiadanej ziemi. Tak samo byłoby wtedy, gdyby zwolnienie lekarskie zostało wystawione od następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę.