- Jestem niepełnosprawny. Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą w formie karty podatkowej, pobierając jednocześnie emeryturę (niższą od 936 zł). Przeczytałam artykuł w DF z 25 maja pt. "Nie wszyscy przedsiębiorcy płacą na Fundusz Zdrowia" o warunkach zwolnienia emerytów z obowiązku ponoszenia składki zdrowotnej. Dowiedziałem się w urzędzie skarbowym, że wprawdzie nie musiałbym opłacać składki zdrowotnej z firmy, ale wtedy automatycznie o taką samą kwotę wzrośnie mój podatek. Czy to prawda? Jeśli tak, to po co wobec tego tę ulgę wprowadzono? Czy ktoś na niej w ogóle korzysta? - pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
Przypominam: składki na ubezpieczenie zdrowotne z działalności gospodarczej nie opłacają emeryci pobierający świadczenie nieprzekraczające minimalnego wynagrodzenia (aktualnie 936 zł), którzy:
1) uzyskują z firmy przychody nie wyższe od połowy najniższej emerytury, czyli od 298,73 zł miesięcznie, lub
2) uiszczają podatek w formie karty podatkowej.
Ulga przysługuje tym, którzy spełnią jeden z podanych warunków. Podstawę wymiaru składki zdrowotnej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak od 75 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Minimalna podstawa za czerwiec wynosi zatem 2053,34 zł, a sama składka 184,80 zł. Od podatku wolno potrącić tylko składkę zdrowotną w wysokości 7,75 proc. podstawy wymiaru, czyli 159,13 zł. Reszty składki (25,67 zł) nie odliczamy od podatku, prowadzący działalność finansują ją w całości z własnych środków.