Reklama
Rozwiń
Reklama

Pomostówki pod znakiem zapytania

Ubezpieczenia społeczne Wciąż nie opracowano listy zawodów, które mają dawać uprawnienie do emerytur pomostowych w następnych latach

Aktualizacja: 04.04.2008 08:43 Publikacja: 04.04.2008 01:23

Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Trójstronnej przedstawiciele rządu omówili znany już wcześniej program wspomagania zatrudnienia osób po pięćdziesiątce. Ma on wydłużyć aktywność zawodową pracowników zbliżających się do wieku emerytalnego. Przewiduje on szkolenia, podczas których osoby te mogłyby zdobyć nowe kwalifikacje.

– Rząd przedstawił definicję pracy w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze, ale jest ona na tyle elastyczna, że zasadnicze znaczenie i tak będzie miała lista zawodów uprawnionych do tych świadczeń – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. – Cieszę się jednak, że rząd uwzględnił nasz postulat, by listę tych zawodów włączyć do ustawy, a nie nadawać jej, jak wcześniej planowano, formy załącznika do ustawy w postaci rozporządzenia. Tak istotna regulacja nie powinna znajdować się w rozporządzeniu, które można zmienić w ciągu kilku tygodni.

Podczas posiedzenia komisji rząd zadeklarował wolę współpracy ze stroną społeczną w opracowywaniu listy.

– Mimo wątpliwości co do propozycji rządowych głosowaliśmy za podjęciem negocjacji na temat emerytur pomostowych, a także płacy minimalnej, wynagrodzeń w budżetówce i sektorze przedsiębiorstw – powiedział "Rz" Jan Guz, szef OPZZ. – Najważniejsze teraz, by je rozpocząć.

– W żadnej z rządowych definicji nie przewidziano propozycji dla nauczycieli – zauważył Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Z podanych liczb można wyciągnąć wniosek, że emerytur pomostowych dla pedagogów nie będzie. Przeprowadzamy sondaż wśród nauczycieli i w razie nieobjęcia nas systemem emerytur pomostowych rozpoczniemy strajk. Możliwe, że jeszcze w bieżącym roku szkolnym nauczyciele odejdą od tablic.

Reklama
Reklama

Podczas posiedzenia komisji przedstawiciel Ministerstwa Finansów podał argumenty za ograniczeniem uprawnień do wcześniejszych emerytur, powołując się na kiepską kondycję budżetu państwa, a także na starania Polski w sprawie przystąpienia do strefy euro. Do spełnienia niezbędnych wymagań konieczne jest ograniczenie wydatków budżetowych, w których dofinansowanie do wcześniejszych emerytur stanowi kolosalny wydatek. W ciągu dwóch lat – 2007 i 2008 – poszło na to około 3 miliardów złotych.

Z nieoficjalnych komentarzy wynika, że argumenty te miały ostudzić apetyty związkowców, którzy nie chcą się zgodzić na ograniczenie liczby uprawnionych do wcześniejszych emerytur.

Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Trójstronnej przedstawiciele rządu omówili znany już wcześniej program wspomagania zatrudnienia osób po pięćdziesiątce. Ma on wydłużyć aktywność zawodową pracowników zbliżających się do wieku emerytalnego. Przewiduje on szkolenia, podczas których osoby te mogłyby zdobyć nowe kwalifikacje.

– Rząd przedstawił definicję pracy w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze, ale jest ona na tyle elastyczna, że zasadnicze znaczenie i tak będzie miała lista zawodów uprawnionych do tych świadczeń – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. – Cieszę się jednak, że rząd uwzględnił nasz postulat, by listę tych zawodów włączyć do ustawy, a nie nadawać jej, jak wcześniej planowano, formy załącznika do ustawy w postaci rozporządzenia. Tak istotna regulacja nie powinna znajdować się w rozporządzeniu, które można zmienić w ciągu kilku tygodni.

Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama