Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Trójstronnej przedstawiciele rządu omówili znany już wcześniej program wspomagania zatrudnienia osób po pięćdziesiątce. Ma on wydłużyć aktywność zawodową pracowników zbliżających się do wieku emerytalnego. Przewiduje on szkolenia, podczas których osoby te mogłyby zdobyć nowe kwalifikacje.
– Rząd przedstawił definicję pracy w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze, ale jest ona na tyle elastyczna, że zasadnicze znaczenie i tak będzie miała lista zawodów uprawnionych do tych świadczeń – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. – Cieszę się jednak, że rząd uwzględnił nasz postulat, by listę tych zawodów włączyć do ustawy, a nie nadawać jej, jak wcześniej planowano, formy załącznika do ustawy w postaci rozporządzenia. Tak istotna regulacja nie powinna znajdować się w rozporządzeniu, które można zmienić w ciągu kilku tygodni.
Podczas posiedzenia komisji rząd zadeklarował wolę współpracy ze stroną społeczną w opracowywaniu listy.
– Mimo wątpliwości co do propozycji rządowych głosowaliśmy za podjęciem negocjacji na temat emerytur pomostowych, a także płacy minimalnej, wynagrodzeń w budżetówce i sektorze przedsiębiorstw – powiedział "Rz" Jan Guz, szef OPZZ. – Najważniejsze teraz, by je rozpocząć.
– W żadnej z rządowych definicji nie przewidziano propozycji dla nauczycieli – zauważył Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Z podanych liczb można wyciągnąć wniosek, że emerytur pomostowych dla pedagogów nie będzie. Przeprowadzamy sondaż wśród nauczycieli i w razie nieobjęcia nas systemem emerytur pomostowych rozpoczniemy strajk. Możliwe, że jeszcze w bieżącym roku szkolnym nauczyciele odejdą od tablic.