Reklama
Rozwiń

Nowe emerytury budzą kontrowersje w Sejmie

Brak emerytur małżeńskich i możliwości dziedziczenia świadczeń nie podoba się posłom opozycji

Publikacja: 06.09.2008 08:30

Nowe emerytury budzą kontrowersje w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Sejm rozpoczął w piątek prace nad nowymi przepisami emerytalnymi jakie mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku.

Projekt ustawy o emeryturach kapitałowych przewiduje, że kobiety przechodzące na emeryturę w wieku 60 lat i uprawnieni do emerytur pomostowych będą pobierali emeryturę okresową do czasu ukończenia 65 roku życia. Dopiero po osiągnięciu tego wieku ZUS przyzna im emeryturę dożywotnią.

Drugi z projektów o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych, określa wymagania stawiane instytucjom które podejmą się wypłaty części emerytury ze składek zgromadzonych w OFE.

Największe kontrowersje posłów opozycji wzbudził brak w projektach emerytur małżeńskich, dziedziczenia świadczeń i waloryzacji środków zgromadzonych w OFE.

Na te wątpliwości odpowiadała Agnieszka Chłoń -Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.

- Gdybyśmy chcieli wypłacać emerytury małżeńskie będą one wynosiły 60 proc. tego co dostawałby zmarły członek rodziny - stwierdziła wiceminister. Dla przykładu planowane przez rząd zachowanie systemu rent rodzinnych zapewni bliskim świadczenie w wysokości 85 proc. emerytury, bądź renty, którą otrzymywałby zmarły.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społeczne w to miejsce proponuje gwarancję wypłaty emerytury przez trzy lata od przejścia na to świadczenie.

W razie śmierci emeryta w tym czasie małżonek (a jeśli go nie ma – inny członek rodziny) otrzyma jednorazową kwotę w wysokości świadczenia należnego do końca tego trzyletniego okresu. Zdaniem posłów opozycji takie rozwiązanie jest niewystarczające i podczas dalszych prac nad projektem postarają się je zmienić w kierunku dziedziczenia emerytur przez żony które zamiast pracy poświęciły się rodzinie.

Z tabel, które przedstawiła w piątek w Sejmie posłom minister pracy wynika, że w 2019 r. osoba urodzona w 1954 r. przy stuprocentowej przeciętnej płacy otrzyma z II filaru niespełna 500 zł emerytury.

Posłowie zwrócili uwagę także to że nie będzie waloryzacji tych świadczeń.

Wzrost zgromadzonych w OFE środków będzie zależał od zysków funduszy.

- OFE nie są jedynymi instytucjami które zbierają pieniądze na emerytury - ripostowała Chłoń Domińczak. - Część emerytury wypłacana przez ZUS będzie waloryzowana. Podczas prac sejmowych udowodnimy to, że zrobiliśmy wszystko, by te świadczenia były jak najwyższe - zapewniła wiceminister.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono