Osoby, których przychody nie przekraczają 2078 zł, nie muszą się w ogóle martwić. Powyżej tego limitu emerytura zostanie jedynie zmniejszona o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o 440,24 zł. Wyłącznie osoby z naprawdę wysokimi zarobkami – przekraczającymi obecnie 3859,20 zł brutto – muszą liczyć się z zawieszeniem wcześniejszej emerytury.
[srodtytul]Mężczyźni w OFE[/srodtytul]
Tego samego dnia, w którym prezydent podpisał ustawę o emeryturach kapitałowych, zawetował inną, budzącą wiele kontrowersji, ustawę o emeryturach pomostowych. Zawierała ona poprawkę do ustawy o emeryturach i rentach z FUS korzystną dla wielu mężczyzn, którzy przystąpili do OFE. Chodzi o urodzonych po 31 grudnia 1948 r., którzy przed 1999 r. mieli co najmniej 25-letni staż pracy, w tym 15 lat w szczególnych warunkach.
W myśl obowiązującego teraz art. 184 ustawy emerytalnej mogą oni przejść na wcześniejszą emeryturę po ukończeniu 60 lat (także po 1 stycznia 2009 r.), pod warunkiem jednak, że nie przystąpili do OFE. Nowela znosiła to ograniczenie. Czekało na to wielu mężczyzn. Po zawetowaniu tej ustawy muszą jeszcze poczekać na znowelizowanie tych przepisów.
[ramka][b]Komentuje: Aleksandra Wiktorow, doradca prezesa ZUS[/b]
Osoby, które już spełniły lub do końca tego roku spełnią warunki do uzyskania wcześniejszej emerytury, nie powinny się spieszyć ze składaniem wniosku o przyznanie tego świadczenia. Mogą to zrobić także w kolejnych latach, jednak przed ukończeniem 60 lat – kobiety, i 65 – mężczyźni. Najlepiej w momencie, gdy prezes GUS ogłosi nowe, wyższe wskaźniki brane do obliczenia emerytury. Po zmianach będą mogli jednocześnie pobierać emeryturę i wynagrodzenie, bez konieczności rezygnacji z pracy. Za każdy kolejny rok zatrudnienia będą mogli także doliczyć sobie dodatkowy staż, który podwyższy im emeryturę. Myślę, że wiele osób, które już wcześniej złożyły wnioski, zdecyduje się także na odwieszenie emerytur. [/ramka]