[b]Na pytanie odpowiada Wiesława Lempska z centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych:[/b]
[b]Tak.[/b] Do tej pory lata pracy, za które nie udało się udowodnić zarobków, były uwzględnione przy obliczaniu ogólnego stażu emerytalnego, ale do podstawy wymiaru weszły jako zerowe, czyli tak jakby w tym czasie dana osoba nic nie zarabiała. Od 1 stycznia 2009 r. jest możliwość zaliczenia takich okresów z uwzględnieniem płacy minimalnej, jaka obowiązywała w danym roku. Wynika to z [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=288197]ustawy z 4 września 2008 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU nr 192, poz. 1180)[/link]. Art. 15 ust. 2a ustawy emerytalnej mówi, że jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Osoba, która ma już ustalone prawo do emerytury, może wystąpić o przeliczenie jej według tych korzystniejszych zasad. Przeliczeniu podlega wprawdzie podstawa ostatnio przyjęta do obliczenia świadczenia, zaliczenie wynagrodzeń minimalnych spowoduje jednak, że podstawa ta wzrośnie, a co za tym idzie – podniesie się wysokość samego świadczenia. Zainteresowany przeliczeniem musi zgłosić się do oddziału ZUS w swoim miejscu zamieszkania i złożyć odpowiedni wniosek (napisany samodzielnie lub według wzoru, który został już rozesłany do wszystkich placówek ZUS). Jeśli chodzi o osoby, które teraz ubiegają się o emeryturę i również mają okresy pracy, za które nie są w stanie udowodnić zarobków, to nie muszą składać dodatkowego wniosku, bo ZUS zaliczy je z wynagrodzeniem minimalnym.